Spaceruje sam po tych brudnych chodnikach, mijam kolejnego typa co wyglada jakby kitral prZypal, każdy coś ukrywa mala nie ukrywaj uczuć , starczy już kłamstw , nie mam na to słuchu, rozum mówi rób hajs, wtedy serce robi stuku puku, już bym wolał żeby spoczęło w bezruchu, Jak mam wyjść z cienia, odrobine zrozumienia mi daj, potrzebuje znieczulenia, prZypal, chce żebyś zobaczyła, ze ja to oryginał Zobaczyłem wreszcie inny życia finał, bo gowno jest toksyczne i jeszcze szczene powygina