mój synek taki nje jest mój synek jest spokojny nie to co te łobuzy alkohol papierosy narkotyki i te Paysafcardy Te laysafcardy to jakas nowa odmiana cracku mama myślała ze jestem zwykłym chłopakiem dopóki się nie dowiedziała że moji ziomale chodzili z gnatem aż do niedawna myślała ze szkoła dla mnie jest ważna az pani nie zadzwonila i zakablowala że nieraz bywalem na wagarach mama myślała mama by chciałam żeby to była prawda a jeszce wszystkiego się nie dowiedziała lecimy dalej jeszcze mam puncze mam wyjebane bo postanowiłem wzorować się na moim tacie bracie, dobrze wiadomo ze te chmury z epa wdychacie czasami na chacie, czasami na przerwie chyba że pani dyrektorka zabawę nam przerwie matka mówiła, że te energetyki to czyste zło ja odpowiadałem na to, że to same witaminki, mówiła że coś sciemniam a wiecie co? jebać to Red Bull to moje życie, red Bull doda mi skrzydeł na inne energole rzygam może czasem wejdzie troszkę monsterka rzadko łykne tigerka są wakacje wiec wypoczywam na spontanie na tym bicie sobie pływam pętla pickuje Bayerna potem jest przerwa PSG, Neymar matka raz mi wbiła do pokoju, zobaczyła mój skarbiec red bull, był lekki przypał