Dlaczego wokół mnie jest tyle przypadków Czy przypadkiem Bóg nie stworzył mnie jakoś inaczej Powinienem łapać się samych faktów Przecież tak by było łatwiej Problem w tym że mam chorą wyobraźnie A jak ją załatwię to z czym ja zostanę? Każdy zamiast tworzyć wolał by żyć w utworach Do tego samemu je sobie wybierać Od dzisiaj twoje życie to twoja poezja Wystarczy historia i podpis autora Nie ważne gdzie wydasz ważne że zrobisz Nie ważne czy zarobisz, ważne że zrobisz Głowę gdzieś mam w chmurach Nogi na ziemi Serce na miejscu Nie próbuj mnie zmienić Bo są gorsi niż ja, ja żyję jak chcę, Czasem komuś pomagam Czasem palę trawę Nic od Ciebie nie wymagam Chcesz to pal sobie też I odleć tam, gdzie świat zmienia się