To bylo dawno temu Gdy miala 9 lat Stala sie tragedia I runal piekny swiat Niby kochany ojciec Oparciem dla niej byl Wieczne awantury I dzieciaki bil Na ryby czesto chodzil W dupie rodzine mial A gdy nie bylo matki Zostawal z corka sam Ochydny zwyrodnialec Dobieral do niej sie Spieprzyl jej dziecinstwo I marzenia tez. Kiedys nie wytrzymala I krzyknela w glos Ze powie wszystko mamie Gdy z glowy spanie wlos Mama dopytywala o co chodzilo jej I tak sie dowiedziala do corki dobieral sie. Zamkneli go kicia Posiedzial tam 5 lat Lecz kto jej zwroci dziecinstwo i niskazitelny swiat.