DISS NA DAWIDA Byłem na polu SAM, rozmyślałem jaki to jest DOWN. W podstawówce siedziałem z NIM, nie lubiłem go nawet kilka CHWIL. Był dla mnie JAK, ten zwiędły KWIAT. Pamiętam że miał na mordzie rudy ślad KONFIDENTA! Czemu? Bo to była MENDA!!! Ref. Był tym DaWiDeM rudym KONFIDENTEM, zawsze miał gdzieś mą pomocną RĘKĘ. 2X Robię tu ZADYME, patrzę jaką on ma teraz CHWILE. Lecą słone ŁZY, on słucha bitów TYCH. On maniaczy w FORTA dzwoni, pyta czy gram w BROŁLA. Ja mówię NIE, ja mówię odczep SIĘ. Ref. Był tym DaWiDeM rudym KONFIDENTEM, zawsze miał gdzieś moją pomocną RĘKĘ. 2X Dawid to KROWA, gdy do Niemczech jechał nie powiedział ani SŁOWA. Dowiaduje się od kogoś że on już nie chodzi do naszej klasy a wczoraj chwalił się że ma nowe Adidasy. Ref. Był tym DaWiDeM rudym KONFIDENTEM, zawsze miał gdzieś moją pomocną RĘKĘ. 2X To jest już ostatnia ZWROTKA. Na swoją dziewczyne nie powiedziałeś nawet SŁODKA. A ty jesteś taki UKOCHANY, potem się pyta ,,JESTEM MAŁY"? Ref. Był tym DaWiDeM rudym KONFIDENTEM, zawsze miał gdzieś moją pomocną RĘKĘ. 2X Czemu zawsze traktowaleś mnie jak NIKOGO, teraz się czuje chodząc to PRZESTROGĄ. Cieszę się z życia bo mam POGO. Ref. Był tym DaWiDeM rudym KONFIDENTEM, zawsze miał gdzieś moją pomocną RĘKĘ. 2X Byliśmy sam na sam pośród czterech ścian, chciałaś solo to dawaj na 15.00 na molo. Miałem ŚLIWE, wybije Ci zęba będzie SPRAWIEDLIWIE. KONIEC