na plazy z ukochana kazdy chcial byc , a zamiast tego na plecach krzyz , juz lacze nic tu z moja nawijka , to ze rozjebie bedzie tu jedna chwilka , caly czas widze tylko koszmar , kazdy pierdoli co by w snach dostal , nienawidze kurwa wszystkiego , kazdemu juz tu wyjebalo ego , mi tu tak samo Niemam tego malo , przypalu za mna ciagnie sie galon , i tak zamalo dla kazdego ze skladu , kazdy pragnie zlotego przykladu , niemam tu talentu by latac na wietrze , a wasze farmazony sa juz kurwa smieszne , lacze sie w bolu z rodzinami chorych , to jedyna szansa by uratowac moich , wyjebane w hajsy i wyjebane w saldo , dla ciebie wazny juz tylko kurwo banknot , ja wole szacunek tu u moich ludzi bez schizy , nawine se refren jak bizi , bo ciagle ganges mnie tu w dol ciagnie , musze w tej brudnej rzece wygladac modnie , ale pierdole to kurwa wszystko , ja robie hip hop a nie jakies gowno , jak nieutozsamiasz mowi sie trudno