#LektorŻycia dopadają Cię demony Ciemna strona mroku świat pełen różnych pokus czy odnajdziesz w duszy spokój radzę tobie nie prowokuj bądź ostrożny bo pochłonie strona mroku za stertę banknotów innego życie oddać gotów ilu takich przecież kotów bez szacunku do bliźniego krzywdząc dla portfela pełnego dla worka po brzeg nabitego nosa betonem wyżartego dla chwili stanu umysłowego nie zbaczając na człowieka innego zaćpani zachłannością do świata materialnego rodzinę olewając na całego szukając szczęścia złudnego uniesienia tu i teraz chwilowego patrząc wyłącznie na siebie samego nie zapominaj brat że masz bliźniego wyluzuj, odpocznij od tego masz czas refleksji kolego wykorzystaj to na całego odpul temat białego lepiej skosztuj sobie zielonego twoi bracia za kratami ty listu nie wyślesz żadnego a najlepszym byłeś kolegą jego miał to stawiał liczył Cię do podzielonego jak go usadzili gdzie jesteś teraz kolego... tak to latałeś za ziomkiem biegałeś pionteczki zbijałeś dupę bo sraniu lizaleś zwykłym dzbanem się okazałeś ogarnij temat, każdy się zmienia czas pokaże kto był a teraz go nie ma daję Tobie czas na przemyślenia cyk cyk czas tempa nie zmienia to dla Ciebie odemnie chwila przemyślenia #LektorŻycia