Znowu idzie wiosna, idę razem z nia Ciągle czuć to zagubienie, otchłań Ile jeszcze potrzebuje czasu, nie wiem. Serce pęka na pół jak wracam w tamte dni które już nie wrócą nigdy wiecej Ilu ludzi teraz czuję to co ja..? smutek gniew, osamotnienie, demon ciągle wola mnie na romans tu do siebie..a ja tańczę z nim, i mówię mu, Polej mi jeszcze jeden Ze skromności podam dłoń mimo tego że.. TY i Ja nie jesteśmy jak jeden dzień Wiesz ty trochę jak sobota wieczór kluby dżin ruchy dupa to jest teraz moda ej U mnie spokój silne łapy od roboty dawno temu zrozumiałem że tyle ile zapracujesz w życiu tyle będziesz mieć. Mam tutaj wady też to nie takze Oczy przemeczone od jarania dzojntow po kryjomu, chowam się tu sam przed sobą..znowu północ patrzę w niebo Boże daj mi jakiś znak bym zaczął wierzyć w ludzi w siebie Nie chce by to był hit, tak jak nie chce błyszczeć, chce pokochać siebie Oddać serce tylko tej jedynej, tak Wiem już oddałem, pokochałem Ciebie Życie to coś więcej, docen to co masz Szanuj , siebie i ten czas rób tak by było lepiej to co złe zamień na to dobre a zobaczysz jak szybko wróci to do CB