Te dni , to jak pokusa te dni , nadają  życiu nowy  sens   te dni, choć czasem kolorowe , a czasem są  zlee , źle bywa nieraz już  często , a ja dalej układam , układam i wstaje jak lew ty wiesz, ty już wiesz . ,ze juz nie ten sam człowiek zemnie , który dawal.siebie zwieść , ten dzień , ta noc.  Wśród oddali ,samemu nie blądze , nie nie , juz nie ten rok ,nadszedł , ten czas , żeby pozmieniac jak kolory w kolorwance , markerami rozpale tą wieźń ,rozpalaj w piecu , bo serce już nie krąży , wokół mnie , wokół mnie , nadaje życiu nowy sens , i jestem zaledwie juz z 3 mordami,  wiele skreslilem.  Dobrze to wiedza , dobrze to wiedza   , nie dajmy sie nie    , nawet jak nie  jestes zabiegany , jesteś teraz jedynie rozczarowany  ,Odpalaj smutki, w ten siwy dym , bądź sobą nie, nie nikim innym, innym bo ludzie to kurwy nieraz najdrosi przyjaciele ,zmieniają się w umsyle swoich wrogów  Olej to , wypij litra wodki żadnej zobrowki,  pasteryzowaną soplice    Odpierdol szajbe. ,i w amoku. Rozszarpuj je , te tanie suki. yea te tanie suki   To one , psują relacje   , ye ye.  To były te sezony , najgorszych wspomnień.  Po paru latach , czuje się w śród męki nie jak  w  pokerze ,łapie tego dyma , i tancze jak pojeb , tańczę jak Thor , i nie daje tu podejść bo rozjebalem tą scenę , i jestem w tej grze , podkladam do pieca , i nie myślę co juz będzie , ucze się na ludziach ,bo to jest bezcenne łatwo w tych czasach z przyjaciela na wroga wejść , nie jak ten papier   lecz ten jebany symbol , weszlem ,nie raz a spadlem ,już  wiele wiele bardziej.  teraz sie podnosze. i śmieje się z nich.  ziomeczku upadles to wstań upadles to wstań , jestem obok ciebie ty jestes obok mnie.  ciebie tylko ciebie mogę nazwać ,tym prostym słowem , tym słowem jak ,brat" ,brat to ktoś kiedy jest zawsze , nie leci na siano , nie leci na styl.  leci na jedno , ze martwi się , jak to jest , lub co się z toba dzieje , wiec szanuj takich, a resztę wpierdol wpod scenę yeea yeeaa