Ref.1.Idę że ciemna doliną nie swieci tu słonca w okuł mnie tyle smutku , nie boję się zła od dnia kiedy juz sam jestem złe w tym świecie pełnym grzechu wszyscy juz powariowali a ja dalej płyne .................. na starcie spisali na straty nie dali szans skreslili z listy obecnosci porzucili jak bespanskiego psa radz sobie sam Jak widac przetrwałem i dobrze czuje sie dalej walcze jak fale z falchronem o przetrwanie choc i tak nie mam szans głowa muru nie rozbijesz chodz nie jeden próbował Ja skropulatnie po wyznaczonej drodze szukam swojego miejsca na swiecie gdzie przyjaciel za przyjaciela w ogien skoczy gdzie rodzina jest filarem i miłosci co jest najwazniejsze lecz czasami las tak chce ze zapominamy o tym kto jest kim tytuł grasz ze smiercia zegar bije smierc coraz blizej moze juz czek w bramie chce zabrac mnie do piekła za błedy przeszłosci tak łatwo sie nie podan choc Niektrzy juz dawno odesli gdzies zgineli z odchłani piekła tylko bog bedzie mnie sadził i jestem na to gotowy pokonuje codzienie własne lęki serce mam ze stali Nigdy się nie wycofam, nigdy nie uklęknę Będę walczyć aż do ostatniego dni W tej nie rownej bitwie odam swoje mazenia by ktos mogł je spełnic bo lubie kiedy najlepiei przyjaciele maja usmiech na twarzy to jest wiecej warte jak diamenty tego nie kupisz smierdzacym euro co nie ktrzy a to by sprzedali brata ale nie my my mamy swoje zasady synowi odam serce jak bedzie tak potrzeb konfrontacja ze smiercia konfrontacja oko w oko twarzą w twarz Jestem gotowy na wszystko, bo ludzie to szmaty rzucaja kłody pod nogi a ja Będę dalej żył według kodeksu, z ulicy moja dusza wyoełniona zasadami co nie keden banan nie zrozumie bsa gdzie bieda bylamjak matka brat ...................... ..swiata wygldanjuz jak gra GTA gdzie mordercy i przestepcy pozostaj celebrytami gdzie rzadza dragi i pienidze jebay szhow biznes co kryje tyle tyle smutku Swiat w ktorym juz nie swieci słonce godzie noc jest dniem a dzien najlepiej by nie istniał władca ciemnosci PRZELICZA dusze jak bamknoty otumania twoja glowe i szepta ci donucha twoja dusza juz jest moja chwilowy zawrot glowy jak gruby haj złoty szczał Ref.1.Idę ciemna doliną nie swieci tu słonca w okuł tyle smutku , nie boję się zła od dnia kiedy już sam jestem złem w tym świecie pełnym grzechu wszyscy juz powariowali