Haube(kaha)i- każdemu jest ciezko Czasami żeby zyc godnie musi walna głowę o mur Nie słuchaj bzdur Trzeba też pamiętać staje skąd jesteś I gdzue sue wychowakes Bo kiedy możesz niewisdomo gdzie sue znalesc Jaka jest prawda ?obrotny przetrwa Zamulony opadnie Zapamiętaj że niekazdemu Bylebyś nieutopil sue w miejskiej bagnie Utonąć na dnie Ja też tego pragnienie Wies jak jest dokładnie potrzebuja znieczulenia chodzi nacpany Ake to na chwilę zmienia punkt widzenia, da ci ulgę O wracasz tam później spowrotem Kanalizacja, po lewej rynsztok, kanalizacyjne ścieki Rury prowadz nas przewidbiku za techlymi klatkami Życie zawze lubi klamac Masz co w szamac a nie każdy mają Więc zacznij jak ja go doceniac Jego żarty znaja wuec uciekaja Bagna szukaja Podniosę cje na duchu kiedy zbłądzisz bo hip hop mnie zawze przez życie prowadził i wiele mnie nauczył bo w nim zawarte jest wszystko Byś wyrwał sie od monotonnego zycia Monotematycznych tenatow Czyraj książki, poszeraj horyzonty, poradniki, stawiając na samorozwój o przestań Wez w miejscu już nie stoj Myske o tych co odeszli co przez piekło przeszli Wszystko jest inaczej jeśli miejscówkę Nie są ukice miast Tam jest chwast szkodnij bezuzyteczny Chlast chwila mome t wysz kto jest