joł, joł, pizdo mam dosyc dragów w polsce nigdy nie bedzie wojny gangów nigdy nie bede robil na serio rapu cwele, tu nie ma przekazu za duzo kozakow, mogą ssać fjuta ty siedzisz na e lekcjach, ja kręcę sobie skuna przejde do sedna sprawy, jak nie chce spac, to nie pije kawy w polsce gadaja cos o ćpaniu, albo jaraniu pizdo, jak ty jedyne co paliles to głupa twoja suka to jebana rura możesz czyścić buta, mozesz dostac z buta Demoralizacja, jak wjezdzam to robiona jest kasacja Brązowa czapka, czarne okulary, jak zajaram wiadro, to robie sie blady Za duzo mysli na mej bani, w piatek skonczymy mordo najebani Jak ktos dotknie gowna, to wszyscy przychodzą szkoda ze was pizdy nie było, jak bylo ciężko Depresja nadeszła, potem odeszła jak nagrywam nuty, to nie czuje co to presja ref x1 Witam na blokach, gdzie sypana jest koka gdy psy wjezdzaja to robimy la vida loca Puma na bani, potem but na twojej bani Pierdole policję, mow mi Johnny Sins Jadąc dalej z tematem, jak możecie sluchac love songow jak tego nie można nazwac rapem jestes gaszony jak pet, drugs in my pocket Mela na pysk, Wirtuoz jebany twoj ziomek na dołku zapłakany Krzyk glosny, mow mi scarlord dla was jestem too old Jebie was, jak wasze szmaty was na kase Melam wam do drina, ide sobie do kina, kino zamkniete, jak twoj leb, na ktorym gaszony jest kiep ref x2