Po dwóch latach latam
Wjeżdżam w ten bit z buta Niech to każdy tu poslucha Z rana palę bucha i uśmiech od ucha do ucha Czasem wołka czasem pucha bucham Bitu słucham na zimne zawsze dmucham Jak mucha nad gownem lata Tak jak ja nad tym bitem ja tu latam Splatam rymy słyszę winy wrogom mata Morda zdarta To jest prawda czemus warta Farta bedee miał jak Marta grzechu warta zamiast brata masz przed sobą rapukata mam farta Mam farta Marta grzechu warta Lecę sobie z bitem mam tu szczescie Wreszcie bierzcie odemnie to co chcecie Mieć możecie rapu dziecię cięcie i juz tak przed poczęciem Cięcie nareszcie przestańcie wierzcie I się pieprzcie Bo lecę sobie sam tu dalej Nalej ziomuś czystej proszę nalej Na zwalę więcej mnie tu nie bedzie Bo tylko bączka bana fecie ciecie Obracam się na pięcie przybijam swe pieczęcie i to powinno być dlaej jak na wstepie wzdęcie
Leave a comment
Bars: Dope 🔥 Delivery: Dope 🔥 Impression: Dope 🔥
Bars: Perfect 💯 Delivery: Dope 🔥
Bars: Dope 🔥 Delivery: Dope 🔥 Impression: Dope 🔥
You may also like