Kepwskzpl

ballada

Kepwskzpl
ballada

16 Plays

19 Apr 2023

wjezdza o mroku kolejna zwrota kolejny raz ,dwa trzy rozpierdol to uslyszys w mroku gdzie ksiezyc swieci kocham takie ulice gdzie pustka serducho w niewoli tak wiem ono bardzo boli z kamienia zazwyczaj twarde bo duzo przeszlo a wiec zycie sie mowi zyje sie raz, dalej z tym jade w czasie wolnym bez przerwy km kk w tym sam wiec bazgram i bazgram konca nie widze ,kolejny rozdzial tamten a to wstecz co byl juz dawno zamkniety,kolejny rozdzial jest otwarty na atrakcje przygotowany ,to plyne i plyne na bicie do woli ,jak orzel lece szyszke krusze pazurem ,a co cie boli to wspomnienie,a dla mnie to jak melisa na uspokojenie gdy pisze i pisze to pamietam pamietam gdy stracilem doslownie wszystko dzis nauczony na wlasnych bledach po stracie to co cenne doceniam czy szare barwy dostrzegam,dostrzegam szare barwy brat ku wygranej po zwyciestwo lece sobie przed siebie ziomal jebac cisze daj to glosniej wiec to taki nowy ja,ja no co ty pierdole to wole niezmieniac sie ,inchaluje buch w pluca pada pies kazdy jebac jebac kurwe auu raczej soba pozostane ,nowy rozdzial rozpoczynam a o starym zapomniec sie nie da bo czlowiek uczucia ma i nawet jesli kochasz to kochaj ,nie wybieraj drogi slepej co niszczy milosc to te jebane dragi przez nie bolu nie czuje sie ale tez tego ze traci sie to co kochasz najbardziej dzis juz wiem sam gdybym mogl cofnac czas to inna droga bym posszedl bo nadal pamietam,nie zapomne jakie to uczucie na zawsze bede to pamietal co jest prawdziwe w serduchu zapisane ,nieprzeminie jak piasek przez palce oj napewno nie to sa jakies chore melancholię prosto serducha co ranilo kiedys dzis zostala blizna po niej znak ,piekne dni jak ty wyjatkowo piekna perla daj mi merry z nia bede szczery wiec inchaluje czy te zle czy tez dobre to czesto powracaja wspomnienia to zaparze se herbatki jeszcze raz wywar meczy mswe pluco zamknieta powieka wjezdzam jak z buta,od najmlodszych lat auuu hooligani zawsze za te barwy wystartowali i ja bazgram ten rap wez przewin to jeszcze raz to za malolata od chemika do portowca jep kamieniem w kask by kurwie pekl dla tego acab na starcie ich wykancza sama nazwa co pies na kaktusa siada takie jeszcze wspomnienia od wtedy pokochalem ten szary bo byl piękny

1 Comments

Leave a comment

1 year ago

wjezdza o mroku kolejna zwrota kolejny raz ,dwa trzy rozpierdol to uslyszys w mroku gdzie ksiezyc swieci kocham takie ulice gdzie pustka serducho w niewoli tak wiem ono bardzo boli z kamienia zazwyczaj twarde bo duzo przeszlo a wiec zycie sie mowi zyje sie raz, dalej z tym jade w czasie wolnym bez przerwy km kk w tym sam wiec bazgram i bazgram konca nie widze ,kolejny rozdzial tamten a to wstecz co byl juz dawno zamkniety,kolejny rozdzial jest otwarty na atrakcje przygotowany ,to plyne i plyne na bicie do woli ,jak orzel lece szyszke krusze pazurem ,a co cie boli to wspomnienie,a dla mnie to jak melisa na uspokojenie gdy pisze i pisze to pamietam pamietam gdy stracilem doslownie wszystko dzis nauczony na wlasnych bledach po stracie to co cenne doceniam czy szare barwy dostrzegam,dostrzegam szare barwy brat ku wygranej po zwyciestwo lece sobie przed siebie ziomal jebac cisze daj to glosniej wiec to taki nowy ja,ja no co ty pierdole to wole niezmieniac sie ,inchaluje buch w pluca pada pies kazdy jebac jebac kurwe auu raczej soba pozostane ,nowy rozdzial rozpoczynam a o starym zapomniec sie nie da bo czlowiek uczucia ma i nawet jesli kochasz to kochaj ,nie wybieraj drogi slepej co niszczy milosc to te jebane dragi przez nie bolu nie czuje sie ale tez tego ze traci sie to co kochasz najbardziej dzis juz wiem sam gdybym mogl cofnac czas to inna droga bym posszedl bo nadal pamietam,nie zapomne jakie to uczucie na zawsze bede to pamietal co jest prawdziwe w serduchu zapisane ,nieprzeminie jak piasek przez palce oj napewno nie to sa jakies chore melancholię prosto serducha co ranilo kiedys dzis zostala blizna po niej znak ,piekne dni jak ty wyjatkowo piekna perla daj mi merry z nia bede szczery wiec inchaluje czy te zle czy tez dobre to czesto powracaja wspomnienia to zaparze se herbatki jeszcze raz wywar meczy mswe pluco zamknieta powieka wjezdzam jak z buta,od najmlodszych lat auuu hooligani zawsze za te barwy wystartowali i ja bazgram ten rap wez przewin to jeszcze raz to za malolata od chemika do portowca jep kamieniem w kask by kurwie pekl dla tego acab na starcie ich wykancza sama nazwa co pies na kaktusa siada takie jeszcze wspomnienia od wtedy pokochalem ten szary bo byl piękny

You may also like