Jim Jimrap
Jim Jimrap

soczek 3

soczek 3

48 Plays

06 Sep 2021

Jak na Ciebie patrze mam ochote wysłać sms o treści pomoc Wyglądasz jakby Cię wydłubali z kinder niespodzianki... Nawet najgorszemu wrogowi nie życzyłabym zobaczyć taką mordę jak Twoja... Masz zęby jak płot po wiejskiej zabawie... Gratulacje! Twoi rodzice zostali rolnikami roku. Badania naukowe wykazały, że tylko im udało się wyhodować takiego buraka jak Ty! użyj mózgu! Nie mów tak dużo, bo rysujesz zębami podłogę. Chyba cię zęby swędzą. Zejdź mi z drogi, bo ci zrobię garaż z dupy! Nie gap się tak, bo ci oczy w ciążę zajdą! Jak dam ci szpicla w dupę, to osrasz chmury! Nadajesz jak stado rozpędzonych kombinerek. Pokaż twarz. Mówiłem twarz, a nie dupę. Milcz, jak do mnie mówisz! Ściemniasz jak Zorro! Masz pojecie o wyobrażeniu. Bredzisz jak potłuczony. Nie stukaj palcami, bo będziesz miał płaskostopie opuszków. Powtórzyć to każdy umie - nawet magnetofon. Nie myśl tak intensywnie, bo dostaniesz żylaków na mózgu. Nie stój na deszczu, bo ci parasol zmoknie. Jeśli od urodzenia jesteś taki piękny, to położna musiała zemdleć na twój widok. Odstrzelił się jak: - szczur na otwarcie kanału. - dzik na święto lasu. - woźny w dzień nauczyciela. - krawężnik na 1 maja. Jazda: - do parku sufity malować. - na łąkę komary doić. - na drzewo banany prostować. Wysilił się jak fryzjer nad łysym. Walnął jak orzeł w transformator. Walnął jak gajowy jajami o sosnę. Ma klatę jak szczur czoło. Rozgarnięty jak kupa liści. Wyrobił się jak g*no w betoniarce. Wyglądasz jak zamówiony, a nie odebrany. Gdyby cię pies zobaczył, to by się o budę zabił. Muzykalny jesteś - gdzie nie pójdziesz, tam cię w trąbę robią. Powiedz coś jeszcze, bo się krzywo oplułeś. Mówisz, czy warga ci skacze? Na drugi raz przyjdź z ojcem, bo cię nie rozumiem. Tobie to chyba przy porodzie matka na głowę usiadła. Ty się chyba nie rozwijasz. Przepraszam, czy muzyka ci w tańcu nie przeszkadza? Wyglądasz: - jak 5.00 rano. - jak przez okno. - jak idź stąd! Chyba cię pohuśtało. Jakbyś był taki wysoki, jak głupi, to byś księżyc pod pachą trzymał. Chcesz się przejechać? To kładź się pod koła. Masz śmiech jak świnia kaszel. Nudzisz się? To właź na drzewo i liście pompuj. Widziałeś kiedyś paszczura po chorobie popromiennej? Nie? To spójrz w lustro. Jakbym był dobrodziejem kazałbym ci trzy dni biegać wokół szkoły na kolanach. Jesteś wyjątkowo sprytny jak na idiotę. Prześliczna sukienka - szkoda tylko, że to nie twój rozmiar. Ostatni raz taki makijaż widziałem w cyrku. Uważasz, że wszystko jest możliwe? To spróbuj trzasnąć drzwiami obrotowymi. Jak cię walne w czajnik, to parą zaleci. Turlaj asfalt! Lizaj wafla! Odplugaf się! Zapal wrotki! Zdaj sprzęt! Czep się tramwaju! Żuj pinezki! Spadaj na drzewo! Odbij ode mnie! Idź pogadaj z bateryjką! Jak cię walne z bani, to cię otumani! Weź łyżeczkę i się zakop! Idź się utop i powiedz, jaka woda! Umiesz pływać? To spłyń, a jak nie to zasuwaj brzegiem! Pogadaj Joli! Rób rząd! Spłyń dziecię! Walisz smuty! Goń żółwia! Ale buczysz. Bujaj wory! Trybisz? Czajnik mi nawala. Niezły myk. Zaraz cię śrubnę! Jestem zawsze uhahany! Ciągnij się po śniegu! Tankuj buty! Rzuć się w kibel i spłyń! Zamknij czajnik! Cmoknij mnie w druta!

1 Comments

Leave a comment

3 years ago

Jak na Ciebie patrze mam ochote wysłać sms o treści pomoc Wyglądasz jakby Cię wydłubali z kinder niespodzianki... Nawet najgorszemu wrogowi nie życzyłabym zobaczyć taką mordę jak Twoja... Masz zęby jak płot po wiejskiej zabawie... Gratulacje! Twoi rodzice zostali rolnikami roku. Badania naukowe wykazały, że tylko im udało się wyhodować takiego buraka jak Ty! użyj mózgu! Nie mów tak dużo, bo rysujesz zębami podłogę. Chyba cię zęby swędzą. Zejdź mi z drogi, bo ci zrobię garaż z dupy! Nie gap się tak, bo ci oczy w ciążę zajdą! Jak dam ci szpicla w dupę, to osrasz chmury! Nadajesz jak stado rozpędzonych kombinerek. Pokaż twarz. Mówiłem twarz, a nie dupę. Milcz, jak do mnie mówisz! Ściemniasz jak Zorro! Masz pojecie o wyobrażeniu. Bredzisz jak potłuczony. Nie stukaj palcami, bo będziesz miał płaskostopie opuszków. Powtórzyć to każdy umie - nawet magnetofon. Nie myśl tak intensywnie, bo dostaniesz żylaków na mózgu. Nie stój na deszczu, bo ci parasol zmoknie. Jeśli od urodzenia jesteś taki piękny, to położna musiała zemdleć na twój widok. Odstrzelił się jak: - szczur na otwarcie kanału. - dzik na święto lasu. - woźny w dzień nauczyciela. - krawężnik na 1 maja. Jazda: - do parku sufity malować. - na łąkę komary doić. - na drzewo banany prostować. Wysilił się jak fryzjer nad łysym. Walnął jak orzeł w transformator. Walnął jak gajowy jajami o sosnę. Ma klatę jak szczur czoło. Rozgarnięty jak kupa liści. Wyrobił się jak g*no w betoniarce. Wyglądasz jak zamówiony, a nie odebrany. Gdyby cię pies zobaczył, to by się o budę zabił. Muzykalny jesteś - gdzie nie pójdziesz, tam cię w trąbę robią. Powiedz coś jeszcze, bo się krzywo oplułeś. Mówisz, czy warga ci skacze? Na drugi raz przyjdź z ojcem, bo cię nie rozumiem. Tobie to chyba przy porodzie matka na głowę usiadła. Ty się chyba nie rozwijasz. Przepraszam, czy muzyka ci w tańcu nie przeszkadza? Wyglądasz: - jak 5.00 rano. - jak przez okno. - jak idź stąd! Chyba cię pohuśtało. Jakbyś był taki wysoki, jak głupi, to byś księżyc pod pachą trzymał. Chcesz się przejechać? To kładź się pod koła. Masz śmiech jak świnia kaszel. Nudzisz się? To właź na drzewo i liście pompuj. Widziałeś kiedyś paszczura po chorobie popromiennej? Nie? To spójrz w lustro. Jakbym był dobrodziejem kazałbym ci trzy dni biegać wokół szkoły na kolanach. Jesteś wyjątkowo sprytny jak na idiotę. Prześliczna sukienka - szkoda tylko, że to nie twój rozmiar. Ostatni raz taki makijaż widziałem w cyrku. Uważasz, że wszystko jest możliwe? To spróbuj trzasnąć drzwiami obrotowymi. Jak cię walne w czajnik, to parą zaleci. Turlaj asfalt! Lizaj wafla! Odplugaf się! Zapal wrotki! Zdaj sprzęt! Czep się tramwaju! Żuj pinezki! Spadaj na drzewo! Odbij ode mnie! Idź pogadaj z bateryjką! Jak cię walne z bani, to cię otumani! Weź łyżeczkę i się zakop! Idź się utop i powiedz, jaka woda! Umiesz pływać? To spłyń, a jak nie to zasuwaj brzegiem! Pogadaj Joli! Rób rząd! Spłyń dziecię! Walisz smuty! Goń żółwia! Ale buczysz. Bujaj wory! Trybisz? Czajnik mi nawala. Niezły myk. Zaraz cię śrubnę! Jestem zawsze uhahany! Ciągnij się po śniegu! Tankuj buty! Rzuć się w kibel i spłyń! Zamknij czajnik! Cmoknij mnie w druta!

You may also like