jak byłeś mały, stara wsadziła cię do plastikowej reklamówki, i napierdalała tobą o krawężnik :D jak byłeś mały, stara wieszała ci pęto kiełbasy na szyi, aby psy się z tobą bawiły gdyby nie te zęby to by była dupa z gęby rodzice cie robili przez komórkę i w połowie bateria wysiadła;) " Idź do psychiatryka poszukać czy cię tam nie ma " xD " Twój rozum jest tak rzadko spotykany, jak mądra blondynka " xD " Masz mózg z allegro czy z biedronki " ? " Mówił Ci kiedyś ktoś, że masz mózg ? Nie ? Nie dziwie się " "Idź występować w reklamie papieru toaletowego " xD "Ej lepiej idź zobacz się w lustrze, ale lepiej weź miske ,bo się zrzygasz" "Jesteś bystry jak woda w klozecie"] Twuj muzg zaczoł strajk jak doszło do ewolucj Ty jak coś powiesz to morzna sobie nogi połamać Daj zdjęcie bo pokemony zbieram XD (STARE ALE JARE) Zainwestuj w tik taki bo ci jedzie Niebądzi taki/taka ciekawy/ciekawa bo kociego ry#$ dostaniesz Twoja stara Mario w lewą strone przeszła Czary mary hokus pokus twoja stara to Ford Fokus Uwarzaj rzeby twoich zęmbów nie pomylono z kopalnią złota Twoja matka jest taka stara, że powini pokazywać ją w muzeum :) Twoja stara nie ma dzieci :) twoja stara to dziewica :DD Twoja stara wykłada chemie w biedronce :)) Mówił ci już ktoś że jesteś piękny i inteligentny ? NIE? nic dziwnego ! :)) Ta nowa fryzura upodabnia cię do szczura. Wolę z mądrym piechotą niż z idiotą Toyotą. Zaraz będziesz pluć zębami jak maszyna do popcornu. Ładne paznokcie. Sama obgryzasz? Nie patrz na mnie, jakbyś właśnie skończył strajk głodowy. Idź się utop i powiedz jak było. Walnąłeś jak łysy grzywką o kant kuli. Nie krępuj się, szkoda sznura. Idę po śrubokręt, bo widzę, że się rozkręcasz. Wygladasz jak nieslubne dziecko Frankensteina. Ja cie olewam z gory i komisyjnie. smierdzi od ciebie, jak wezowi spod pachy. Oddaj te twarz. Nie martw sie, oni zwroca ci kase. Fajne spodnie! Kupiles na wage? Jestes normalny. Inaczej... UFO leci!...nie, to tata przyjechal. Jak cie kopne, to wyladujesz w innym kodzie pocztowym. Od porabanych jegomosci trzymaj sie w pewnej odleglosci. Jeszcze dzisiaj lyku-lyku, bo od jutra na odwyku. Maskuj sie, bo ci skleroze widac. Cieszysz sie, jakbys zniosl pierwsze jajko. Patrzysz, jakbym ci ojca gazeta potracil. Wygladasz jak pomylka genetyczna pijanego naukowca. Jestes przybity jak kilo gwozdziow. Stawiasz sie?! A ja sie buduje. Co tak stoisz, jak Hitler pod Stalingradem. Ale nogi! Mnie bola. Ale nogi! Kupuje ten stol. Cos ci sie na poddaszu poprzestawialo. Madrze milczysz. Chcesz sie bic? To sie udzerz. Zjezdzaj, bo tlen marnujesz. Nie denerwuj mnie, bo sam se bedziesz trumne niosl. Nie podskakuj, bo se goza o chmure nabijesz. Jak cie kopne to wlecisz na orbite okoloziemska. Odsmierdziel sie ode mnie. Jak cie strzele to ci sie wlosy w koncach rozdwoja. Przezywasz, jak mrowka okres. Jak cie widze, to mi sie oczy ketchupem zachodza. Spadac gamonie, bo was pogonie. Zamknij sie, bo ci pajaki jezyk zgwalca. Przyjdz z ojcem, bo cie nie rozumiem. -Ej ? - Co ? - G ó w n o, jeden zero dla mnie ! ;D   abcmaciekabc2 927 pkt, 3 poziom