Arthur Żółtek

C.H.A.D.A. Ciężki hamulec Automatu dalszej anemii.

Arthur Żółtek
C.H.A.D.A. Ciężki hamulec Automatu dalszej anemii.

10 Plays

10 Jul 2021

edit pro Evolution six undeground Znowu budzisz się w celi Twoim bliskim jest przykro Ty się złościsz, bo w sumie mogłeś tego uniknąć Duszkiem wypijasz kawę Palisz szluga na szybko Znasz to dobrze wiec łatwiej ci do tego przywyknąć Czas wyznacza rutyna Ciężko o jakieś plany Czytasz książki Powtarzasz sobie kodeks skazanych Żyjesz teraźniejszością Chłoniesz klimat tej puszki Zastanawiasz się w ciszy czy nie jesteś bezduszny Tu zasady są proste, żyjesz w zgodzie z sumieniem Robisz trening i całkowicie zmieniasz myślenie Ciągła walka o status Trzymasz się w swoich kręgach Choć się modlisz To szczęście i tak tutaj nie sięga Znów wychodzisz na spacer Mija kolejny dzień O wolności to myślisz chyba nawet przez sen Witam ci po tej stronie, koleżko bądźmy szczerzy Będzie dobrze – codziennie każesz sobie w to wierzyć Myślisz o dawnych błędach Nie jest ci wszystko jedno Ciałem jesteś w więzieniu Sercem z ludźmi na zewnątrz Znów dopada cię przeszłość W koło kolczaste druty Tu gdzie szlugi od zawsze pełnią funkcje waluty Myślisz o dawnych błędach Nie jest ci wszystko jedno Ciałem jesteś w więzieniu Sercem z ludźmi na zewnątrz Znów dopada cię przeszłość Wdychasz gęste powietrze Dziś zabieram cię w miejsce, gdzie sam udać się nie chcesz Plany walą się w gruzy Wiara daje ci siłę Patrzysz w sufit i myślisz nad tym co zostawiłeś Denerwują cię fakty I ten problemu ogrom W myślach pytasz dlaczego znów ci się nie powiodło Czas powoli się sączy Ile można grać w kości? Masz być twardy, nie wolno ci okazać słabości Znowu budzisz się w celi Przytłaczają cie fakty Każdy z nas ma nadzieję ze to po raz ostatni Czytasz listy i palisz Wszystko wygląda mgliście Takie chwile skłaniają cię do głębszych przemyśleń Bierzesz kolejny oddech Czujesz na szyi ucisk Czytasz Biblie w nadziei że się w końcu nawrócisz Sytuacja jest ciężka, myślisz co będzie wkrótce Jak na razie cokolwiek ciężko uznać za sukces Siedzisz w odosobnieniu Zaczynasz wątpić w miłość Nie znam takich, których to miejsce by nawróciło Myślisz o dawnych błędach Nie jest ci wszystko jedno Ciałem jesteś w więzieniu Sercem z ludźmi na zewnątrz Znów dopada cię przeszłość W koło kolczaste druty Tu gdzie szlugi od zawsze pełnią funkcje waluty Myślisz o dawnych błędach Nie jest ci wszystko jedno Ciałem jesteś w więzieniu Sercem z ludźmi na zewnątrz Znów dopada cię przeszłość Wdychasz gęste powietrze Dziś zabieram cię w miejsce, gdzie sam udać się nie chcesz Teraz czujesz bezsilność Dobrze znasz to uczucie Gdybyś mógł tylko bracie To byś zaraz stąd uciekł Myślisz znów o wolności W sumie robisz to stale Przed odsiadką jej w ogóle jakoś nie doceniałeś W miejscu stoi zegarek Tutaj czas liczysz w latach I tak siedzisz czekasz na wieści od adwokata W kubku mętna herbata Której nie musisz studzić Liczysz dni,prokurator je od ciebie wyłudził Nie masz już wątpliwości – twoim domem jest cela Znowu palisz i toniesz w tych sadowych papierach Myślisz o konsekwencjach Brak pokory cię złości Idziesz dzwonić Odganiasz od siebie wątpliwości Potem wracasz pod cele No i przeklinasz w duszy to jedzenie Którego nawet pies by nie ruszył Teraz zamykasz oczy, znów się robisz spokojny Uwięzione masz ciało, ale umysł masz wolny

5 Comments

Leave a comment

3 years ago

for my friends i Reach for teach

3 years ago

this is my best rapers in my and 100.000.000 memories of Polisch raps people lovley this guy 2pack ♥️ and my frien Thomas Chada proceder.

3 years ago

@arthurtek

You may also like