Diabeł
Leo2020Te demony w mojej głowie Nie Pierdole Ci opowiem Już od dawna swoje robię i nie patrzę kto jest człowiek Większość już pozabierana pełno długów sprana bania Każdy tutaj taki piękny idealny nie jebnięty Ja odbijam z tego syfu Wolę Tutaj zostać sam Jak mam słuchać Pierdolenia Wyjebane w bzdury mam a wy dalej siedzicie w gównie oglądajcie i słuchajcie sobie śpijcie w waszej bajce Po browarze i po fajce Ja mam swoje tu marzenia dążę do nich bez zwątpienia bo tu nic za darmo nie ma i jak zawsze jakaś Hiena rzuca kłodę ją przeskoczę i mą ścieżka dalej krocze Dla rodziny dla przyjaciół wszystkich dobrych ludzi w koło ja wysyłam na tym bicie me serducho jestem z wami nie zawiodę obiecuje chociaż demon ciągle wabi Myślę sobie ty diabełku Ty mnie niczym już nie skusisz Ja już z piekła przecież wracam Tam obsrany został szatan
Leave a comment
Te demony w mojej głowie Nie Pierdole Ci opowiem Już od dawna swoje robię i nie patrzę kto jest człowiek Większość już pozabierana pełno długów sprana bania Każdy tutaj taki piękny idealny nie jebnięty Ja odbijam z tego syfu Wolę Tutaj zostać sam Jak mam słuchać Pierdolenia Wyjebane w bzdury mam a wy dalej siedzicie w gównie oglądajcie i słuchajcie sobie śpijcie w waszej bajce Po browarze i po fajce Ja mam swoje tu marzenia dążę do nich bez zwątpienia bo tu nic za darmo nie ma i jak zawsze jakaś Hiena rzuca kłodę ją przeskoczę i mą ścieżka dalej krocze Dla rodziny dla przyjaciół wszystkich dobrych ludzi w koło ja wysyłam na tym bicie me serducho jestem z wami nie zawiodę obiecuje chociaż demon ciągle wabi Myślę sobie ty diabełku Ty mnie niczym już nie skusisz Ja już z piekła przecież wracam Tam obsrany został szatan
You may also like