Christmas mood (16:40)
MuodyRobie Laboratorium jak breaking bad Dziele tu pało remedium na sen Klientow za mało to wejde w darkweb Klinem na rano, i ide coś zjeść Znowu klient wpada ziomo część Głownie hajs za zioło ale prochy też Weź się do roboty chcą mi wejsc na łeb Błedne koło ziomki chyba nie da się Za duży profit przycmiewa ryzyko Za mocny haj i robie to brzydko Nie wazne co bedzie ani co bylo Jesli wiezienie to nie wyjde szybko Uzależnienie to w tej branży lojalność Popyt znôw rosnie nie umiem ogarnac Po tym co w nosie tu nie umią zasnąć Tak to właśnie robie zasiewam ziarno Podlewam samarką popijam bawarką To plony jak zbieram gibony i sianko A oni znów głodni i wiem ze to siadlo Ja dam im to ziarno die najedz owsianką A czy mnie złapią ja mam wyjebane Znajomi gadają że to nielegalne Kartonik w promocji no i po sprawie Potem posiedze a teraz się bawie Zycie jest jedno wiec carpe diem Cie boli to ze dno, a ja się odbiłem Ziom od patoli i czuje ze zyje Troche mamony lecz nie inwestycje Kiedyś się skończy teraz łapię chwilę Bo znów popaliłem popiłem przeżyłem A reszta to w tyle bo się wystrzeliłem I mam własną wille kiedy tylko myślę
Leave a comment
Quick lines bro
Bomb 💣
Robie Laboratorium jak breaking bad Dziele tu pało remedium na sen Klientow za mało to wejde w darkweb Klinem na rano, i ide coś zjeść Znowu klient wpada ziomo część Głownie hajs za zioło ale prochy też Weź się do roboty chcą mi wejsc na łeb Błedne koło ziomki chyba nie da się Za duży profit przycmiewa ryzyko Za mocny haj i robie to brzydko Nie wazne co bedzie ani co bylo Jesli wiezienie to nie wyjde szybko Uzależnienie to w tej branży lojalność Popyt znôw rosnie nie umiem ogarnac Po tym co w nosie tu nie umią zasnąć Tak to właśnie robie zasiewam ziarno Podlewam samarką popijam bawarką To plony jak zbieram gibony i sianko A oni znów głodni i wiem ze to siadlo Ja dam im to ziarno die najedz owsianką A czy mnie złapią ja mam wyjebane Znajomi gadają że to nielegalne Kartonik w promocji no i po sprawie Potem posiedze a teraz się bawie Zycie jest jedno wiec carpe diem Cie boli to ze dno, a ja się odbiłem Ziom od patoli i czuje ze zyje Troche mamony lecz nie inwestycje Kiedyś się skończy teraz łapię chwilę Bo znów popaliłem popiłem przeżyłem A reszta to w tyle bo się wystrzeliłem I mam własną wille kiedy tylko myślę
You may also like