To historia życia która zaczęła się u ziomka, z przedszkola który jest ze mną do teraz i wspiera moje marzenia a ja wspieram jego żeby był na szczycie (w sumie chyba obaj chcemy). I teraz piszemy ten tekst do was żebyście wiedzieli, że nie warto w błędach żyć (nie warto). Aby błędów w życiu waszym nie popełniać bo my popełniliśmy ale, nie chcemy wracać do tamtego życia,(to jest przykład). Jak nie mieliśmy kasy to kombinowaliśmy jak mogliśmy, żeby tylko mieć za co zajarać. Potem zaczął się bunt, pierwsze bójki, problemy, pierwsze używki, alkohol który zniszczył życie,(nie jednemu). Zaczął się okres kryzysu, którego, nie chce doznać kolejny raz powiedziałem wtedy( stop). Ale, i tak nie przestałem robię to do tej pory i nie umiem przestać(sorry) nicht mnie nie zatrzyma. Ziomek poczęstował pierwszy raz blantem, spodobało mi się to życie ale zrozumiałem że to ściąga na dno z którego nie da się podnieść.(nie da) Wiem że potrafię i próbuje odbić się od dna które, nie ma końca to tak jak morze. Zaczęło się wyrywanie dziewczyn wyrwałem ale, ona wolała zabawić się moimi uczuciami teraz nie ufam żadnej lasce.(nie ufam) "Pamiętajcie błędów nie naprawicie od dna się nie odbijecie więc weźcie ten tekst i zrealizujcie w wasze życie,,