Bad Boys (07:42)
W nocy już nie mogę spać jebac wszystko kurwa mać I tak Stawiam do tyłu krok, niebo spowija mrok Lubię, kiedy nad nami panuje ciemność Dobre myśli wywiało dawno na zewnątrz Bez światła nie będzie nas, szkoda że to pójdzie w las Ból wymieszany z pasją. Dlaczego nie pociąga nas świat? Już nawet nie ogarniam strat Stawiam do tyłu krok, niebo spowija mrok Nie wiem, nie chcę wyjść stąd, amfetamina no i Paka Ale szybciej chyba zgine na raka Ale prawda jest taka Jak to mówił Święty Łukasz Ch**a ręką nie oszukasz ługi bugi mam duże długi Nie masz hajsu to ja stawiam Żartowałem, wypierdalaj
Leave a comment
W nocy już nie mogę spać jebac wszystko kurwa mać I tak Stawiam do tyłu krok, niebo spowija mrok Lubię, kiedy nad nami panuje ciemność Dobre myśli wywiało dawno na zewnątrz Bez światła nie będzie nas, szkoda że to pójdzie w las Ból wymieszany z pasją. Dlaczego nie pociąga nas świat? Już nawet nie ogarniam strat Stawiam do tyłu krok, niebo spowija mrok Nie wiem, nie chcę wyjść stąd, amfetamina no i Paka Ale szybciej chyba zgine na raka Ale prawda jest taka Jak to mówił Święty Łukasz Ch**a ręką nie oszukasz ługi bugi mam duże długi Nie masz hajsu to ja stawiam Żartowałem, wypierdalaj
You may also like