Rap, wyciągnął mnie z meliny... Mam na nogach vapor jade sobie tutaj z tatą Jedziemy na dziweczki i dobre dupeczki Będziemy skr3cać blanty . Potem walić w tratwy ... Ja nigdy nie wierzyłem mama powtarzała Że się muszę uczyć bo dalej jestem banan Nie wziąłem się za siebie i tak się to skończyło że teraz jestem tutaj i nawijam dziewczyną. Skakałem po frajerach raz jednego zabiłem Pały mnie zgarnęły i popadłem w meline Mój braciak się powiesił nie mogł się odnalezc A w mojej drodze życia poznałem dobrą szparę. On mnie kochała a ja się nią bawiłem no i mnie rzuciła ja popadłem w meline. Ja nie wiem co mam robić to daje dziś ten rap, wyciągnał mnie z meliny i to było tak... Że Ja nie wiem co mam robić to daje dziś ten rap, wyciągnał mnie z meliny i to było tak.. Grałem kiedyś w piłke no i było tak Że wolałem kluby i ruchać dziennie dwa Nie mogłem znaleźć dziewki bo wszystkie uciekały A jedną kiedyś w śmieciach pały odszukały Mama mi mówiła żebym wierzył w Boga a ja wolałem siedzieć i napierdalać w Lola. Nie mogłem się pozbierać byłem pochłoniony a mój starszy braciak wpierdalał gibony i się ogarnałem wyciągłem go z meliny poszliśmy na ośke i zostaliśmy w lini. Rządzilismy osiedlem raz wbiła tam ekipa dostaliśmy w ryje i koniec jego życia Ja nie wiem co mam robić to daje dziś ten rap, wyciągnał mnie z meliny i to było tak... Że Ja nie wiem co mam robić to daje dziś ten rap, wyciągnał mnie z meliny i to było tak..