track 2
Siemasz ryju Przyszła pora by wyrzucić to z siebie Choc na chwile zapomnieć o jebanym gniewie Dzisiaj sytuacja materialna w życiu troche lepsza To zasługa ciężkiej pracy charakteru No i serca Nie oglądam się za siebie stawiam sobie nowe cele Spelniam zawodowo pisze SŁOWO Tu nie zawsze było kolorowo częściej było skromnie Bulka z masłem żółtym serem dla mnie kiedyś był KONKRET Sie nie zale i nie płacze kwestie wychowania zawsze dla mnie były most important szczęścia dużo miałem wychowali mnie oboje Dzisiaj z dumą na mnie patrza typie jak lecę po SWOJE Wielkie cele już obrałem bede pisał takie tracki ziomek obiecuje tobie Jeden z drugim hipokryta mi zarzuca mi zarzuca zero skila A ja lecę dalej swoje bo zycie to krotka chwila Wez ogarnij sobie ziomek ze dopiero tu pzaczynam Ref x2 bez wciągania białej kreski Robie Tu porządek w głowie na tym bicie czyszcze dusze prosto z serca leci dla was SPOWIEDZ . Chude lata mam za sobą jade w troche lepszej furze wbijam sobie bracie drive No i lecę jak po chmurze Kilku ziomów z instagrama dzis propsuje moj kierunek Wiedzą dobrze że prawdziwy A nie żaden fake Hujek Oni Wiedzą o kim mówię Dla nich dozgonny szacunek Mówią do mnie niewierzący bo do kościoła nie chodzę Pana Boga noszę w sercu i do niego się tu modle Wyjebane mam w ten kosciol i ta maskarade Banda klaunów pod przebraniem Ludzi niby wiernych Ref jeśli wierzysz w lepszy swiat mordo tak jak wierze ja znajdź tych bliskich ludzi którzy będą za pan brat Znajdą siłę w tobie kiedy tchu Ci brak Noś wysoko głowę nie oglądaj się za siebie Nie daj się zwieść zaciśnij pieść
Leave a comment
Siemasz ryju Przyszła pora by wyrzucić to z siebie Choc na chwile zapomnieć o jebanym gniewie Dzisiaj sytuacja materialna w życiu troche lepsza To zasługa ciężkiej pracy charakteru No i serca Nie oglądam się za siebie stawiam sobie nowe cele Spelniam zawodowo pisze SŁOWO Tu nie zawsze było kolorowo częściej było skromnie Bulka z masłem żółtym serem dla mnie kiedyś był KONKRET Sie nie zale i nie płacze kwestie wychowania zawsze dla mnie były most important szczęścia dużo miałem wychowali mnie oboje Dzisiaj z dumą na mnie patrza typie jak lecę po SWOJE Wielkie cele już obrałem bede pisał takie tracki ziomek obiecuje tobie Jeden z drugim hipokryta mi zarzuca mi zarzuca zero skila A ja lecę dalej swoje bo zycie to krotka chwila Wez ogarnij sobie ziomek ze dopiero tu pzaczynam Ref x2 bez wciągania białej kreski Robie Tu porządek w głowie na tym bicie czyszcze dusze prosto z serca leci dla was SPOWIEDZ . Chude lata mam za sobą jade w troche lepszej furze wbijam sobie bracie drive No i lecę jak po chmurze Kilku ziomów z instagrama dzis propsuje moj kierunek Wiedzą dobrze że prawdziwy A nie żaden fake Hujek Oni Wiedzą o kim mówię Dla nich dozgonny szacunek Mówią do mnie niewierzący bo do kościoła nie chodzę Pana Boga noszę w sercu i do niego się tu modle Wyjebane mam w ten kosciol i ta maskarade Banda klaunów pod przebraniem Ludzi niby wiernych Ref jeśli wierzysz w lepszy swiat mordo tak jak wierze ja znajdź tych bliskich ludzi którzy będą za pan brat Znajdą siłę w tobie kiedy tchu Ci brak Noś wysoko głowę nie oglądaj się za siebie Nie daj się zwieść zaciśnij pieść
You may also like