zaufanie OTMW [3/17]
Filipovsky SKR TEAM ( TBM)był 5 dzień jakoś chwilę po 6 zadzwonił po znajomych żeby się spotkać nie mineło więcej niż ja wiem może 2 minuty podjechało czarne auto a wnim jacyś czarnoskórzy mężczyźni siedzieli mieli na sobie garnitury złote naszyjniki i krawaty na oko 35 lat powiedział 1 chodź domnie poczuł wyraźny chłud podchodząc do gościa załamanym głosem odpowiedział tak czym mogę służyć szybko dali mu zdjęcie jednego typa z osiedla znał go tu każdy poprosili o namiary w lekkim strachu powiedział adres nagle jeden mężczyzna wyciągnąl pistolet i stanowczym rozkazem powiedział wsiadaj nie widział czy to mądre wsiadł pojechali pod adres była 19 typo spojrzał nerwowo na zegarek usłyszał telefon to jego ziomkowie zagrozili mu wyżuć telefon za okno zrobił to i tak byli już na miejscu było słychać jakieś krzyki na oko krwawa masakra próbował uciekać lecz jeden gość załonił mu droge poczym dodał a dokond to strzelił mu w głowe morał z tego taki moji drodzy nie ufajcie opcym lekcja bez cenna he he he
Leave a comment
był 5 dzień jakoś chwilę po 6 zadzwonił po znajomych żeby się spotkać nie mineło więcej niż ja wiem może 2 minuty podjechało czarne auto a wnim jacyś czarnoskórzy mężczyźni siedzieli mieli na sobie garnitury złote naszyjniki i krawaty na oko 35 lat powiedział 1 chodź domnie poczuł wyraźny chłud podchodząc do gościa załamanym głosem odpowiedział tak czym mogę służyć szybko dali mu zdjęcie jednego typa z osiedla znał go tu każdy poprosili o namiary w lekkim strachu powiedział adres nagle jeden mężczyzna wyciągnąl pistolet i stanowczym rozkazem powiedział wsiadaj nie widział czy to mądre wsiadł pojechali pod adres była 19 typo spojrzał nerwowo na zegarek usłyszał telefon to jego ziomkowie zagrozili mu wyżuć telefon za okno zrobił to i tak byli już na miejscu było słychać jakieś krzyki na oko krwawa masakra próbował uciekać lecz jeden gość załonił mu droge poczym dodał a dokond to strzelił mu w głowe morał z tego taki moji drodzy nie ufajcie opcym lekcja bez cenna he he he
You may also like