PokerPDDG
PokerPDDG

1 Day (03:49)

1 Day (03:49)

50 Plays

10 Aug 2020

Biel wybielić jak najbielej, Czerń w czerni czarny wita szereg, Cel wycelowany na cele mam własne szczęście szczęśliwy chce szczęściu żyć właśnie, Wstaje o poranku natłok, problemów jak zwykle, Chciałbym już odpocząć zasnąć i o tym nie myśleć, Chciałbym sie obudzić być szczesliwym się nie trudzić, Lecz muszę w końcu łeb swój ostudzić, Sie nie nudzić, Żyć i Zapierdalać jak corrado, Rano być spokojnym i nie bić się z żadną zwadą, Mieć przy sobie szczęście, I pokochać swoje życie, Na koniec z czystym sumieniem zawiesić na sobie stryczek, Licze noce, dni, godziny i sekundy, Świat jest zły, złudny, trudny i marudny, Więc lece lece lece lece lece, jestem dumny z syna Synu jesteś dla mnie lekiem, Ty mi otwierasz aptekę, Nie kocham mam brak miłości, Podwijam kiece I lece, To rozwiązanie dla złości, Ciągle zmieniam swe działania motyw do motywowania jak ta biel wybielona bez barwy, do pisania , Spalam grama, Ona obok mnie jest tutaj sama, Barwnik bieli jej napędza mnie tutaj do pisania, Chociaż czerń, Chce zakłócić nam wszystkim działania, Ten koleś nie do poznania, Dobrem tylko się zasłania. Cel do działania ma bania nakręca nowy styl motywowania, I siana Nie chce mieć wiele tyle by starczylo, staram się być dobrym spalic sie jak palestino nową dziedziną rapu Na wejściu dzwony mi biją przed wami czlowiek z ambony Rap od którego kosci gnią Selin Indion Jestem jak z legend sion, jestem ratunkową liną lecz te czasy przeminą, Moi wrogowie zginą, Ja też zagryze piach, Zniknie strach, I powstanie w końcu muzyczny bach. A jak pale to spalam tonami bez pytania, Długopis do pisania, i najlepiej cały zeszyt, Biblioteka słów aż gęba się sama cieszy, I peszy, Znowu zmora która we mnie jest, Pokerologia poker dla was wrzucam teraz test. Ta już jest, kawałek napisany w 5 minut, Tak już jest, na odsłuchu odczuwasz azymut, I ta wesz, Co psuje nastrój moj synu Ten tekst Co pasuje do każdego stylu I rewirow I tych zbiruw, I brew wygiętych do tyłu, Kocham cie, mój mały synu, Zawsze mały będziesz Przymus, Tworze azymut jak mój syn jest dla mnie lekiem, Niech bedzie tez dla ciebie, razem otwórzmy aptekę Balnie I zdalnie opracowałem za młodu hip hop, Dziwko, właśnie poker wchodzi na boisko ślisko, Lecz Blisko jest dla każdego wygrana, Wystarczy tylko uwierzyć a słońce powita cie rana Autentyczny styl wytyczny dla ciebie Ziomek Liryczny stan w tan zapraszam nielicznych, I sztychty tych Wrogów, zapalone znicze a siekier wbitych w plecy nawet nie policze, Chodź bylo przyjaciół wielu, Dzis sam na siebie licze, Jesteśmy niezależni ktoś inny ciągnie za smyczek,

1 Comments

Leave a comment

4 years ago

Biel wybielić jak najbielej, Czerń w czerni czarny wita szereg, Cel wycelowany na cele mam własne szczęście szczęśliwy chce szczęściu żyć właśnie, Wstaje o poranku natłok, problemów jak zwykle, Chciałbym już odpocząć zasnąć i o tym nie myśleć, Chciałbym sie obudzić być szczesliwym się nie trudzić, Lecz muszę w końcu łeb swój ostudzić, Sie nie nudzić, Żyć i Zapierdalać jak corrado, Rano być spokojnym i nie bić się z żadną zwadą, Mieć przy sobie szczęście, I pokochać swoje życie, Na koniec z czystym sumieniem zawiesić na sobie stryczek, Licze noce, dni, godziny i sekundy, Świat jest zły, złudny, trudny i marudny, Więc lece lece lece lece lece, jestem dumny z syna Synu jesteś dla mnie lekiem, Ty mi otwierasz aptekę, Nie kocham mam brak miłości, Podwijam kiece I lece, To rozwiązanie dla złości, Ciągle zmieniam swe działania motyw do motywowania jak ta biel wybielona bez barwy, do pisania , Spalam grama, Ona obok mnie jest tutaj sama, Barwnik bieli jej napędza mnie tutaj do pisania, Chociaż czerń, Chce zakłócić nam wszystkim działania, Ten koleś nie do poznania, Dobrem tylko się zasłania. Cel do działania ma bania nakręca nowy styl motywowania, I siana Nie chce mieć wiele tyle by starczylo, staram się być dobrym spalic sie jak palestino nową dziedziną rapu Na wejściu dzwony mi biją przed wami czlowiek z ambony Rap od którego kosci gnią Selin Indion Jestem jak z legend sion, jestem ratunkową liną lecz te czasy przeminą, Moi wrogowie zginą, Ja też zagryze piach, Zniknie strach, I powstanie w końcu muzyczny bach. A jak pale to spalam tonami bez pytania, Długopis do pisania, i najlepiej cały zeszyt, Biblioteka słów aż gęba się sama cieszy, I peszy, Znowu zmora która we mnie jest, Pokerologia poker dla was wrzucam teraz test. Ta już jest, kawałek napisany w 5 minut, Tak już jest, na odsłuchu odczuwasz azymut, I ta wesz, Co psuje nastrój moj synu Ten tekst Co pasuje do każdego stylu I rewirow I tych zbiruw, I brew wygiętych do tyłu, Kocham cie, mój mały synu, Zawsze mały będziesz Przymus, Tworze azymut jak mój syn jest dla mnie lekiem, Niech bedzie tez dla ciebie, razem otwórzmy aptekę Balnie I zdalnie opracowałem za młodu hip hop, Dziwko, właśnie poker wchodzi na boisko ślisko, Lecz Blisko jest dla każdego wygrana, Wystarczy tylko uwierzyć a słońce powita cie rana Autentyczny styl wytyczny dla ciebie Ziomek Liryczny stan w tan zapraszam nielicznych, I sztychty tych Wrogów, zapalone znicze a siekier wbitych w plecy nawet nie policze, Chodź bylo przyjaciół wielu, Dzis sam na siebie licze, Jesteśmy niezależni ktoś inny ciągnie za smyczek,

You may also like