Wy$pA
Wy$pA

Wy$PA _ Gdyby nie Rap

Wy$PA _ Gdyby nie Rap

87 Plays

24 Jul 2020

autopsja czasem mi się śni, jak odchodzę sam z granicy gdzie czas stoi w miejscu, gdyby nie rap nie było by mnie teraz, dzisiaj pisze nadal wersy to moje piętno, maska którą posiadam limit wyczerpałem zamknięty etap strachu, wyzyskują nas , od dawna palimy za sobą mosty, od dawna skazani na strach, sukcesem było trwać , przetrwaj pamiętaj, hip hop w nas dla was, inny etap, cela ta sama dłuższe wspomnienia mówisz może masz plan, wszystko bez znaczenia to cena, wole się doczekać, tylko przyszłość nigdy strach, czemu sam nie dopiszesz się do tych akt pracowałem ciężko, by nigdy się nie poddawać wiara, sukcesem było zmieniać rzeczywistość nadal, od pogawędki z księdzem minęło kupę lat , nigdy nie poddawałem się, sukcesem było wstań, kurtyna bez której nie było by nas, odwieczny przekaz zostawiam , dla was widzę obrazy maja w sobie ogromna siłe, patrz ***a życie zmienia się, to mój przywilej , refren ostatnie piętro, ludzie odchodzą są jak lawina, wspomnienia tu rządzą dalej nie szukaj, mnie na okładce patrz jestem ciągle, na nieznanej kładce patrz jestem ciągle, na nieznanej kładce patrz jestem ciągle, na nieznanej kładce patrz jestem ciągle, na nieznanej kładce zamknięta bariera, szukałem pomocy , myślałem mi przejdzie, ciągle brak mocy w swoim życiu strach najgorszym koszmarem, zamknięty rozdział, rymuje bo mam ***a talent pisze od lat , składam się do lotu patrz, to moje motto, hip hop w sercu bron ,walcz, pytania osobne na kartce zostawiłem, samo przeznaczenie, nigdy hip hopu nie zdradziłem dożyłem na pewno ,nie brakuje mi odwagi bierzcie co daje, hip hop mnie nigdy nie zabił choć blizny zostaną ,nigdy się nie poddałem nikt mnie nie rozumie , jeśli pisze to mam talent zapisuje dzisiaj na świstku zobacz, los przesądził o tym by pisać o nas, dalej nie szukaj rymu, kto zawinił, patrz w bitwie nie wygrasz jeśli słabą psyche masz refren ostatnie piętro, ludzie odchodzą są jak lawina, wspomnienia tu rządzą dalej nie szukaj, mnie na okładce patrz jestem ciągle, na nieznanej kładce patrz jestem ciągle, na nieznanej kładce patrz jestem ciągle, na nieznanej kładce patrz jestem ciągle, na nieznanej kładce patrz jestem ciągle, na nieznanej kładce czym honor, bez rodziny nie pozostaje ci nic, przekaz traktuje, jak nowe życie starć, chociaż staramy się zrozumieć, muzyka jest w nas, mamy coś, czego nikt nie zabierze nam, oddal bym każdy zapisany dziś wers, gdybym nie musiał pisać, w nocy wiesz, był bym bez szans, na nielegalu się zaczyna, praktyka czyni mistrza, wszystko to chwila, pamiętnik wspomnień o naszej duszy, szukam rozwiązania, upływa ciągle czas, lata zamieniają się w nieustanny pakt, pozostaje bez szans, szukam rozwiązania, raz jestem... nie ugięty, do oporu tyle się zmieniło, na początku nikt, nie wiedział jak to było, nagrywam bez znaczenia, jaki dziś dzień , bez ustanku, przekazałem kocham rap, mam chęć,

1 Comments

Leave a comment

4 years ago

autopsja czasem mi się śni, jak odchodzę sam z granicy gdzie czas stoi w miejscu, gdyby nie rap nie było by mnie teraz, dzisiaj pisze nadal wersy to moje piętno, maska którą posiadam limit wyczerpałem zamknięty etap strachu, wyzyskują nas , od dawna palimy za sobą mosty, od dawna skazani na strach, sukcesem było trwać , przetrwaj pamiętaj, hip hop w nas dla was, inny etap, cela ta sama dłuższe wspomnienia mówisz może masz plan, wszystko bez znaczenia to cena, wole się doczekać, tylko przyszłość nigdy strach, czemu sam nie dopiszesz się do tych akt pracowałem ciężko, by nigdy się nie poddawać wiara, sukcesem było zmieniać rzeczywistość nadal, od pogawędki z księdzem minęło kupę lat , nigdy nie poddawałem się, sukcesem było wstań, kurtyna bez której nie było by nas, odwieczny przekaz zostawiam , dla was widzę obrazy maja w sobie ogromna siłe, patrz ***a życie zmienia się, to mój przywilej , refren ostatnie piętro, ludzie odchodzą są jak lawina, wspomnienia tu rządzą dalej nie szukaj, mnie na okładce patrz jestem ciągle, na nieznanej kładce patrz jestem ciągle, na nieznanej kładce patrz jestem ciągle, na nieznanej kładce patrz jestem ciągle, na nieznanej kładce zamknięta bariera, szukałem pomocy , myślałem mi przejdzie, ciągle brak mocy w swoim życiu strach najgorszym koszmarem, zamknięty rozdział, rymuje bo mam ***a talent pisze od lat , składam się do lotu patrz, to moje motto, hip hop w sercu bron ,walcz, pytania osobne na kartce zostawiłem, samo przeznaczenie, nigdy hip hopu nie zdradziłem dożyłem na pewno ,nie brakuje mi odwagi bierzcie co daje, hip hop mnie nigdy nie zabił choć blizny zostaną ,nigdy się nie poddałem nikt mnie nie rozumie , jeśli pisze to mam talent zapisuje dzisiaj na świstku zobacz, los przesądził o tym by pisać o nas, dalej nie szukaj rymu, kto zawinił, patrz w bitwie nie wygrasz jeśli słabą psyche masz refren ostatnie piętro, ludzie odchodzą są jak lawina, wspomnienia tu rządzą dalej nie szukaj, mnie na okładce patrz jestem ciągle, na nieznanej kładce patrz jestem ciągle, na nieznanej kładce patrz jestem ciągle, na nieznanej kładce patrz jestem ciągle, na nieznanej kładce patrz jestem ciągle, na nieznanej kładce czym honor, bez rodziny nie pozostaje ci nic, przekaz traktuje, jak nowe życie starć, chociaż staramy się zrozumieć, muzyka jest w nas, mamy coś, czego nikt nie zabierze nam, oddal bym każdy zapisany dziś wers, gdybym nie musiał pisać, w nocy wiesz, był bym bez szans, na nielegalu się zaczyna, praktyka czyni mistrza, wszystko to chwila, pamiętnik wspomnień o naszej duszy, szukam rozwiązania, upływa ciągle czas, lata zamieniają się w nieustanny pakt, pozostaje bez szans, szukam rozwiązania, raz jestem... nie ugięty, do oporu tyle się zmieniło, na początku nikt, nie wiedział jak to było, nagrywam bez znaczenia, jaki dziś dzień , bez ustanku, przekazałem kocham rap, mam chęć,

You may also like