Parę słów o systemie Bo powoli w to nie wierzę Co się w naszym kraju odpierdala Ludzie traktowani jak zabawki Przez to wszystko brak zajawki Każdy goni za hajsem Czasem ktoś kogoś poczęstuję blantem Gliny wywęszą no i przypał Człowiek chciał się odstresować A teraz będzie w więzieniu kiblować W tym kraju brak perspektyw Kończysz studia kończysz jako detektyw W Polsce personel medyczny ma przejebane Rząd ma na nich wyjebane trzeba dać mamie W Polsce mamy marne dochody Porównywalne zachodnie odchody Ktoś o euro tu pierdoli Rząd wpierdala się w nie swoje sprawy Chce odebrać dzieciom mamy Jeśli komuś uda się dorobić Już przestanie tobie słodzić Taka sytuacja z przyjacielem wiesz Nawet dzisiaj nie mówimy sobie czeiść Byłeś dla mnie najlepszym przyjacielem Poróżnił nas hajs no ja nie wiem Ale jednego jestem pewien Że pewnego dnia się przejedziesz Bo teraz otaczają cię same fałszywe kurwy Przez to wszystko później będziesz smutny Ale ode mnie wypierdalaj Się wybiłem na rapie teraz cię zaskoczę Bo w sumie sam wybrałeś inną drogę Bo w sumie sam wybrałeś inną osobę Także wypierdalaj