O niej
Uwierz miłość Cię zabije Serio, miłość Ciebie zrani Do różowych sideł zwabi Później samego zostawi Najpierw ci serce podpali Zmusza byscie wystygali Później w popiół was zamieni Na rękach się krew czerwieni Płynie wolno jak melodia Od rzeczywistości odjazd Na policzku się łza mieni Dzisiaj w nocy się coś zmieni Kiedyś serce mocniej biło Dzisiaj bicie zakończyło Tętno cichnie, krew wypływa Z nieba na dół perspektywa Jego aniołem zostałaś Siebie nie przypilnowalas Życie sobie odebrałaś Wiec teraz jego pilnujesz Upadki amortyzujesz Dostałaś to czego chciałaś Jego na zawsze się stałaś
Leave a comment
Uwierz miłość Cię zabije Serio, miłość Ciebie zrani Do różowych sideł zwabi Później samego zostawi Najpierw ci serce podpali Zmusza byscie wystygali Później w popiół was zamieni Na rękach się krew czerwieni Płynie wolno jak melodia Od rzeczywistości odjazd Na policzku się łza mieni Dzisiaj w nocy się coś zmieni Kiedyś serce mocniej biło Dzisiaj bicie zakończyło Tętno cichnie, krew wypływa Z nieba na dół perspektywa Jego aniołem zostałaś Siebie nie przypilnowalas Życie sobie odebrałaś Wiec teraz jego pilnujesz Upadki amortyzujesz Dostałaś to czego chciałaś Jego na zawsze się stałaś
You may also like