gracek

7 Plays

31 May 2020

rano o szesnastej znów się obudziłem sennymi drogami do żywych wróciłem jeszcze nie kojaże co sen a co jawa kiedy złapię chmurę wyjaśni się sprawa bitex jest łącznikiem między mną a światem tak się dograliśmy żyję z nim jak z bratem dzielimy finanse smutki i radości nie pal tego syfu mówią mi dorośli poszedłbyś do pracy zarobił kabonę w końcu ustatkował się i znalazł żonę włożył ciepłe laczki, zaczoł zbierać znaczki a ty ciągle swoje marnujesz naboje nie mogę nie mogę nie mogę tego zrobić ja inny cel mam w życiu ja nie chcę prosto chodzić wolę odstawać od statystycznego to moja sprawa i chuj wam do tego życie powinno dostarczać radości będąc robotem nie mam przyjemności / żyć ej nie wywieraj na mnie presji po materiale człowiek nie dziczeje przynajmniej nie ma we mnie agresji tak jak po wódzie, naprawdę wierz mi gdyby procenty zamienić na zielsko zniknoł by z ziemi gniew i podziały ludzie poczuli by się anielsko niestety rządy świat pojebały by było genialnie trzeba nielegalnie kupować ostro bunkrować ,ja nie chcę się chować przy innych dołować gdy patrzą mi w oczy się denerwować nie lepiej by było zalegaliżować? pytam ZALEGALIZOWAĆ szum trawy załagadza niespokojne dusze zmusza do refleksji i wytycza cele nie chcesz bracie nie pal ja to uszanuję lecz ty także odpóść przecież nie chcę wiele najwięcej pyskuje ten co nie próbuje ogólnie gówno wiedząc najgłośniej dyskutuje atmoswerę psuje a nic nie buduje nie ma żadnej korzyści z twojej nienawiści do tych co odwrotny na świat pogląd mają ni mieszczą się w ramach które inni chwalą odmienne nie jest gorsze pojmij to człowieku czego nie rozumiesz nie wrzucaj do ścieku żyj i daj żyć innym zostało mało czasu podłe myśli skasuj dysk sformatuj siebie ratuj od choroby głupotą zwanej systematycznie rozprzastrzenianej trzymaj się zdala, głupota zniewala tak łatwo stać się automatem zaprogramowanym przez rządzoncych światem decydującyh o mnie o tobie dla nich jest ważna liczba nie człowiek mówią że w końcu lżejszy wiatr zawieje że będzie łatwiej że są nadzieje na lepsze jutro a ja się śmieje wierzysz w te brednie to porzuć nadzieje nic nie jest takie jakie być powinno wszystko zapierdala w stronę zupełnie inną fatamorgana bajer to dobre kino zatrzymaj się chwilę i przemyśl to przemyśl to wszelkie prawa zastrzeone

1 Comments

Leave a comment

rano o szesnastej znów się obudziłem sennymi drogami do żywych wróciłem jeszcze nie kojaże co sen a co jawa kiedy złapię chmurę wyjaśni się sprawa bitex jest łącznikiem między mną a światem tak się dograliśmy żyję z nim jak z bratem dzielimy finanse smutki i radości nie pal tego syfu mówią mi dorośli poszedłbyś do pracy zarobił kabonę w końcu ustatkował się i znalazł żonę włożył ciepłe laczki, zaczoł zbierać znaczki a ty ciągle swoje marnujesz naboje nie mogę nie mogę nie mogę tego zrobić ja inny cel mam w życiu ja nie chcę prosto chodzić wolę odstawać od statystycznego to moja sprawa i chuj wam do tego życie powinno dostarczać radości będąc robotem nie mam przyjemności / żyć ej nie wywieraj na mnie presji po materiale człowiek nie dziczeje przynajmniej nie ma we mnie agresji tak jak po wódzie, naprawdę wierz mi gdyby procenty zamienić na zielsko zniknoł by z ziemi gniew i podziały ludzie poczuli by się anielsko niestety rządy świat pojebały by było genialnie trzeba nielegalnie kupować ostro bunkrować ,ja nie chcę się chować przy innych dołować gdy patrzą mi w oczy się denerwować nie lepiej by było zalegaliżować? pytam ZALEGALIZOWAĆ szum trawy załagadza niespokojne dusze zmusza do refleksji i wytycza cele nie chcesz bracie nie pal ja to uszanuję lecz ty także odpóść przecież nie chcę wiele najwięcej pyskuje ten co nie próbuje ogólnie gówno wiedząc najgłośniej dyskutuje atmoswerę psuje a nic nie buduje nie ma żadnej korzyści z twojej nienawiści do tych co odwrotny na świat pogląd mają ni mieszczą się w ramach które inni chwalą odmienne nie jest gorsze pojmij to człowieku czego nie rozumiesz nie wrzucaj do ścieku żyj i daj żyć innym zostało mało czasu podłe myśli skasuj dysk sformatuj siebie ratuj od choroby głupotą zwanej systematycznie rozprzastrzenianej trzymaj się zdala, głupota zniewala tak łatwo stać się automatem zaprogramowanym przez rządzoncych światem decydującyh o mnie o tobie dla nich jest ważna liczba nie człowiek mówią że w końcu lżejszy wiatr zawieje że będzie łatwiej że są nadzieje na lepsze jutro a ja się śmieje wierzysz w te brednie to porzuć nadzieje nic nie jest takie jakie być powinno wszystko zapierdala w stronę zupełnie inną fatamorgana bajer to dobre kino zatrzymaj się chwilę i przemyśl to przemyśl to wszelkie prawa zastrzeone

You may also like