Był na ziemi człowiek Na pozór zwyczajny Lecz skrywł tajemnice O jakiej nie śnił tu żadny Od małego już widywał Dziwy świata magicznego I nie mówił o tym wcale Dzięki temu żył kolego Widział smoka, Widział diabła I widywał czarownice Widział ducha i wampira Magia całym jego życiem Bywał w miejscach zapomnianych Przez człowieka i nie tylko W piekle był podobno znany Jako bezimienni dziecko A co stało się z tym chłopcem Tego nawet nie wiadomo Może skrywa się pod maską Twojego sąsiada z dołu Może jest kimś z twoich bliskich Czy przechodnie na ulicy Może kupował alkohol Tam gdzie Ty kupujesz znicze.