Sebastian Uszyński

Omen-IMag-Mahomet - Dźwięki z Puchy Pandory Pod. MSX, Nearr beat Wyk. Syriusz.69

Sebastian Uszyński
Omen-IMag-Mahomet - Dźwięki z Puchy Pandory Pod. MSX, Nearr beat Wyk. Syriusz.69

11 Plays

22 Feb 2020

Wyrok wydali, mózg mi żywcem pogrzebali, Także znowu schizuje, znowu rymuje i tutaj czaruje. O Rany rany, to niedowiary Znowu robię tu na bicie istne czary mary, I To nie są omamy! Ja nadal tutaj żyję, więc przypomnę wam styl w którym jestem jedyny, Ja i Magik, no i wy skurwysyny! Hocus Pokus, gdzie jest Focus? Znowu latam tu na bitach, Jak ten Kamikadze po tych tych szynach Także słuchaj. To poezja dla ucha, Próżnego kłamczucha, co szuka wciąż bucha. Uhahany, zajebany, Rynsztok rozlany. O Rany rany, Znowu płoną Kajmany, Rap z serca rozlany, wylany, Przelany. Także Charmonizuje, Rapuje, Swe ścieżki prostuje, Dookoła hejtują jakieś tępe Chuje, Więc szczuje, Znów wyrzucam jakieś teksty i spluje. Teraz ja wykładam, Za Magika Rap grę tutaj składam, I znowu wymiatam, Pseudo raperów pozamiatam. Wersy niczym origami tutaj składam. Bo jestem tu Bogiem I Znów strzela ten kaliber, Zanim znowu stanę się tu RIPem! Także dalej tu nawijam, Sreberka zawijam, I rymy wywijam, Ten tekst jest wspaniały, Ja nie daje tutaj chały, Właśnie zostałeś pozamiatany! Nadchodzi nowa zorza, Teraz moja pora. Także znowu płynie rymów doza, Nadszedł Czas na Nowego Bosa. Z frajerami to się nie zadaje, Znowu robię tutaj mózgu pranie. Sypią się te słowa. Oto 9. Oka wrona, nowa rapu osoba. Wychowany na rapie, Wychowany na dzielni, Nie odpuszczę tu tej gry, Ja chcę zdobyć tutaj szczyty, Bo chcę zrobić tutaj kwity! No więc Bujam się tu między dzielnicami, Jadę tymi ulicami No i Macham kajmanami. Właśnie Piszę nowy rozdział, Oto nowy Sonet, Utknąłem tu w tej jaźni, I przemieżam światy wyobraźni. Więc kładę na was lachę, I jaram się Machami! To jest właśnie moje nowe oblicze. Ja to sobie wszystko liczę. Kalkulator uruchomiony, Zegarek ustawiony. To jest właśnie życie a nie fikcja, TerminatoR szuka wyjścia, Emocjonalnego ujścia! Możesz sobie teraz gadać, Możesz sobie teraz paplać, Ale Ja nie jestem zwykłym raperem, Ja tu jestem Magika jokerem I trzymam tutaj 4 asy, To jest nowy kaliber, Jeszcze większy ma rozmach, Jeszcze większy ma rozrzut. Także Znowu strzelam tu rymami, Gram tu razem ze swoimi demonami. Słucham się Magika, Nasze schizozłącza znowu styka. To istne czary Mary, A Lekaż twierdzi, że to tylko omamy! Ah tak? To są moje duchy, moje demony. Dźwięki z puchy Pandory. Budzą się więc dzisiaj wszystkie zmory. Spokój w Hadesie został zakłucony, Magik oto został właśnie wskrzeszony, Możesz na mnie mówić tutaj powrócony, Albo Demon nawrócony. Człowiek emocjonalnie upośledzony.

1 Comments

Leave a comment

Wyrok wydali, mózg mi żywcem pogrzebali, Także znowu schizuje, znowu rymuje i tutaj czaruje. O Rany rany, to niedowiary Znowu robię tu na bicie istne czary mary, I To nie są omamy! Ja nadal tutaj żyję, więc przypomnę wam styl w którym jestem jedyny, Ja i Magik, no i wy skurwysyny! Hocus Pokus, gdzie jest Focus? Znowu latam tu na bitach, Jak ten Kamikadze po tych tych szynach Także słuchaj. To poezja dla ucha, Próżnego kłamczucha, co szuka wciąż bucha. Uhahany, zajebany, Rynsztok rozlany. O Rany rany, Znowu płoną Kajmany, Rap z serca rozlany, wylany, Przelany. Także Charmonizuje, Rapuje, Swe ścieżki prostuje, Dookoła hejtują jakieś tępe Chuje, Więc szczuje, Znów wyrzucam jakieś teksty i spluje. Teraz ja wykładam, Za Magika Rap grę tutaj składam, I znowu wymiatam, Pseudo raperów pozamiatam. Wersy niczym origami tutaj składam. Bo jestem tu Bogiem I Znów strzela ten kaliber, Zanim znowu stanę się tu RIPem! Także dalej tu nawijam, Sreberka zawijam, I rymy wywijam, Ten tekst jest wspaniały, Ja nie daje tutaj chały, Właśnie zostałeś pozamiatany! Nadchodzi nowa zorza, Teraz moja pora. Także znowu płynie rymów doza, Nadszedł Czas na Nowego Bosa. Z frajerami to się nie zadaje, Znowu robię tutaj mózgu pranie. Sypią się te słowa. Oto 9. Oka wrona, nowa rapu osoba. Wychowany na rapie, Wychowany na dzielni, Nie odpuszczę tu tej gry, Ja chcę zdobyć tutaj szczyty, Bo chcę zrobić tutaj kwity! No więc Bujam się tu między dzielnicami, Jadę tymi ulicami No i Macham kajmanami. Właśnie Piszę nowy rozdział, Oto nowy Sonet, Utknąłem tu w tej jaźni, I przemieżam światy wyobraźni. Więc kładę na was lachę, I jaram się Machami! To jest właśnie moje nowe oblicze. Ja to sobie wszystko liczę. Kalkulator uruchomiony, Zegarek ustawiony. To jest właśnie życie a nie fikcja, TerminatoR szuka wyjścia, Emocjonalnego ujścia! Możesz sobie teraz gadać, Możesz sobie teraz paplać, Ale Ja nie jestem zwykłym raperem, Ja tu jestem Magika jokerem I trzymam tutaj 4 asy, To jest nowy kaliber, Jeszcze większy ma rozmach, Jeszcze większy ma rozrzut. Także Znowu strzelam tu rymami, Gram tu razem ze swoimi demonami. Słucham się Magika, Nasze schizozłącza znowu styka. To istne czary Mary, A Lekaż twierdzi, że to tylko omamy! Ah tak? To są moje duchy, moje demony. Dźwięki z puchy Pandory. Budzą się więc dzisiaj wszystkie zmory. Spokój w Hadesie został zakłucony, Magik oto został właśnie wskrzeszony, Możesz na mnie mówić tutaj powrócony, Albo Demon nawrócony. Człowiek emocjonalnie upośledzony.

You may also like