Zatruty
p.j.bDeszcz za oknem, cztery ściany dookoła, coś nie daje spać - bit mnie woła. Z głową w dłoniach, sercem pękniętym na pół, chciałbym się wznieść jak najwyżej, a znowu spadam w dół. Czasami trzeba upaść by powstać. I wyruszyć znów w bój, zmienić coś By sobą pozostać. Nie mogłem skarbie z tobą zostać Choć się starałem Zamknięty w klatce bez klamek Wciskasz mi, że się bałem. Niby czas szedł do przodu, ja wciąż w miejscu stałem Myślisz, że ma pasja do muzyki To tylko sprawy durne. Lecz bez niej jestem nikim. Te twoje kłótnie wtórne. Udowodniły, że lepiej mi z zeszytem Na mej duszy już odbite piętno liter Rymy z wnętrza wydobyte Pozwalają wzlecieć, unieść siė nad tym Co jadowite. Nie ważne są dziś dla mnie kasa i szampany Plaże, drogie fury, niespełnione plany Kiedy świat w deszczu moknie Ja w ten rap uwikłany Znalazłem spokój, Mam tu swoją nisze Dlatego pisze. Każdy kolejny wers daje poczucie, że jestem I z każdym tekstem wyruszam w bezkres Z zeszytem w jednej Z ołówkiem w drógiej ręce Wylewam to wszystko to co truje mi serce. Widzę jak ludzie w ciągłym biegu na ślepo W swojej obłudzie, Podstawią ci nogę By budować własne niebo Nie wiedzieć czemu, po co, Dlaczego tak jest, Po trupach do celu A wystarczy mały gest By zrobić coś więcej Otworzyć serce Wspomóc bezdomnego Także dla niego na ziemi jest miejsce Rozpalić iskrę Uratować choć jedno z istnień Pomóc komóś nic nie kosztuje słowo Stać sie pociskiem Eksplozją dla milionów Nie dla szpanu i pokłonów Nie dla sławy i bilonu Po prostu być człowiekiem Sprawić by było lepiej Wiem każdy kreuje swoje ja Każdy swój los klepie Ale nie trzeba przy tym błądzić jak ślepiec Więc bądź kimś Dla ludzi którzy też chcą żyć. Bo kiedyś i ty Morzesz stracić wszystko I stać się jedną Z tych niewidzialnych istot.
Leave a comment
@VIPTEAMRAPFAME
@p.j.b Poeta‼️💥👊 Wiecej z pamięci i pewniej Mordo z tym spiewaniem‼️ Ja tez ćwiczę ;) 5! Nuta sztuka. Pozdro
Here are my scores: Bars: 9/10 Delivery: 9/10 Impression: 9/10
You may also like