BuLbi
BuLbi

Palac_17-50

Palac_17-50

55 Plays

06 Jan 2020

Powie mi ktoś o co tu chodzi ze ludziom w głowie się się rodzi pomysł tak dziwny że człowiek inny staje się nagle i to po diable oczy fałszywe spojrzenia krzywe kaptury na głowe bo bo twarze inne stają się kiedy zaczyna brakować dla ziomali siana nie chcą pracować życie układać wola podjadac magiczny proszek właśnie ktoś sypie najpierw na tacke potem na psach frajer no proszę i tak wygląda dzisiaj ulica gdzie oko sięgnie to fałszywe lica ludzi odbicia strasznie zniszczone od cpania i picia widzisz dziewczynę kiedyś księżniczka dziś latawica nic do ukrycia takie przeżycia ktoś wisiał siano przecięta tętnic nie tego co leżała tego co pożyczał bo kiedyś jedna krew jak brat bliźniak dziś ściera do bicia się już podpisał pod regulaminem tych co na ulicy bo dziś frajer ten co nie sypie na psach i do puchy idzie takie tu życie ulica umarła ulicy się brzydze bo jak się nie brzydzic jak chłopak na mieście wałuje kolegę na maszyny idzie a w domu ma laske i kochane dziecko co płaczę po nocach bo ojcu jest ciężko pujsc do roboty i zarobić floty na głupie pieluchy woli kupić prochy matka nie lepsza jak ten na maszynach to wierzdza jej kreska rola matki ciężka dziecko jej płaczę a ona na sofie bo przyszedł koleszka rozkłada nogi na oczach dziecka i widzę to wszystko i pisze to w wersach tak to wygląda że setek kumpli to dwóch jest kumplami a frajerami reszta

2 Comments

Leave a comment

SZCZERA PRAWDA TRZEBA O TYM NAWIJAC PROPSY

4 years ago

Powie mi ktoś o co tu chodzi ze ludziom w głowie się się rodzi pomysł tak dziwny że człowiek inny staje się nagle i to po diable oczy fałszywe spojrzenia krzywe kaptury na głowe bo bo twarze inne stają się kiedy zaczyna brakować dla ziomali siana nie chcą pracować życie układać wola podjadac magiczny proszek właśnie ktoś sypie najpierw na tacke potem na psach frajer no proszę i tak wygląda dzisiaj ulica gdzie oko sięgnie to fałszywe lica ludzi odbicia strasznie zniszczone od cpania i picia widzisz dziewczynę kiedyś księżniczka dziś latawica nic do ukrycia takie przeżycia ktoś wisiał siano przecięta tętnic nie tego co leżała tego co pożyczał bo kiedyś jedna krew jak brat bliźniak dziś ściera do bicia się już podpisał pod regulaminem tych co na ulicy bo dziś frajer ten co nie sypie na psach i do puchy idzie takie tu życie ulica umarła ulicy się brzydze bo jak się nie brzydzic jak chłopak na mieście wałuje kolegę na maszyny idzie a w domu ma laske i kochane dziecko co płaczę po nocach bo ojcu jest ciężko pujsc do roboty i zarobić floty na głupie pieluchy woli kupić prochy matka nie lepsza jak ten na maszynach to wierzdza jej kreska rola matki ciężka dziecko jej płaczę a ona na sofie bo przyszedł koleszka rozkłada nogi na oczach dziecka i widzę to wszystko i pisze to w wersach tak to wygląda że setek kumpli to dwóch jest kumplami a frajerami reszta

You may also like