Szyymeczek - Uliczny świat
SzyymeczekCiemna ulica i kaptur na głowe Taki jest mój styl i to mi pasuje Kosa w kieszeni towar w skarpecie Tak to wygląda w ulicznym świecie Życie po zmroku a sen jest o świcie Wszystkich was zniszcze na jednym bicie Chcesz mordobicie to je dostaniesz Nie będę sie pierdolił przy klaunie Idź do tartaku tą dziunie zapinać Bo z taką deską to troche jest przypał Zgrywasz kozaka lepiej sklej pizde Nie szczekaj tyle bo nie jesteś pieskiem Dzwonisz po pały ja ciebie prosze Weź sie ogarnij i załóż obroże Chcesz wejść na loże troche dystansu Weź sie nie lansuj głupi potworze Zbiore krucjatę i będzie po ogrze A jak to nie pomoże to wlece tam z nożem Towar w skarpete idziemy na miasto Lolek za lolkiem kreska za kreską W sumie nic dodać w sumie nic ująć Mówie to flaszke sobie zerując Uliczny świat uliczne życie A ja tu jestem rapu koneser Wchodze se z bitem i na nim płyne A w ręku trzymam zieloną bombę
Leave a comment
Ciemna ulica i kaptur na głowe Taki jest mój styl i to mi pasuje Kosa w kieszeni towar w skarpecie Tak to wygląda w ulicznym świecie Życie po zmroku a sen jest o świcie Wszystkich was zniszcze na jednym bicie Chcesz mordobicie to je dostaniesz Nie będę sie pierdolił przy klaunie Idź do tartaku tą dziunie zapinać Bo z taką deską to troche jest przypał Zgrywasz kozaka lepiej sklej pizde Nie szczekaj tyle bo nie jesteś pieskiem Dzwonisz po pały ja ciebie prosze Weź sie ogarnij i załóż obroże Chcesz wejść na loże troche dystansu Weź sie nie lansuj głupi potworze Zbiore krucjatę i będzie po ogrze A jak to nie pomoże to wlece tam z nożem Towar w skarpete idziemy na miasto Lolek za lolkiem kreska za kreską W sumie nic dodać w sumie nic ująć Mówie to flaszke sobie zerując Uliczny świat uliczne życie A ja tu jestem rapu koneser Wchodze se z bitem i na nim płyne A w ręku trzymam zieloną bombę
You may also like