Nie musi być źle
Fabryka rymówEj ziomek wcale nie musi być źle aby wejść dobrze w rap grę, bo to nie jest tak, że rap powstaje w bólu, chociaż każdy z nas czuł się kiedyś jak z ręką w ulu, Ja nie miałem bardzo źle, zazwyczaj jakoś układało się, choć nie powiem przeżyłem już nie mało, lecz pomimo młodego mego wieku nic mnie zatrzymało, bo życie płynie dalej i każdy z nas to wie, więc ziomeczku razem zemną odpal tu się, zauważ jak lecę, Ja robię to powoli, bo komu się śpieszy, ten tracisz szybciej w płucach tlen, U mnie nie było źle, choć od kiedy pamiętam, tata mnie zostawił to moja reprymenda, moja mama na nasze utrzymanie Tyrała, się starała, wszystko nam dawała i kochała, ratowała, ta kobieta jest wspaniała, w końcu mnie i rodzeństwo moje wychowała, nigdy nie było mi źle, wierz mi mamo kocham cię, i nie zawiodę nigdy, to obiecuję, ej bracie ej siostro, pamiętacie jak to było, zawsze jakieś spory z biegiem czasu się rozmyły, nikt z nas nie jest chciwy, jesteśmy rodziną, niech te czas nigdy nie przeminą, ej przyjaciele, ci wierni i prawdziwi, co przybiją piątkę zawsze, na hajs nie są chciwi, oddam za was wszystkich serce i staje w jednym oddziale, aby nasze życie było zawsze wspaniałe, ej dziewczyno ukochana, ty jesteś tą jedyną, chcę aby cały czas się dla nas tu rozpłynął, dla ciebie zrobię wszystko, Ty jesteś moim bóstwem, przy tobie wiem, że kocham cię, to jest to co sprawia w życiu radość, nie musi być źle aby nawijać zawsze szczerze, to są moi pasterze razem z nimi wejdę na tą wierzę i pokaże wszystkim, że nie musi być źle aby w życiu zaczynało układać się
Leave a comment
Ej ziomek wcale nie musi być źle aby wejść dobrze w rap grę, bo to nie jest tak, że rap powstaje w bólu, chociaż każdy z nas czuł się kiedyś jak z ręką w ulu, Ja nie miałem bardzo źle, zazwyczaj jakoś układało się, choć nie powiem przeżyłem już nie mało, lecz pomimo młodego mego wieku nic mnie zatrzymało, bo życie płynie dalej i każdy z nas to wie, więc ziomeczku razem zemną odpal tu się, zauważ jak lecę, Ja robię to powoli, bo komu się śpieszy, ten tracisz szybciej w płucach tlen, U mnie nie było źle, choć od kiedy pamiętam, tata mnie zostawił to moja reprymenda, moja mama na nasze utrzymanie Tyrała, się starała, wszystko nam dawała i kochała, ratowała, ta kobieta jest wspaniała, w końcu mnie i rodzeństwo moje wychowała, nigdy nie było mi źle, wierz mi mamo kocham cię, i nie zawiodę nigdy, to obiecuję, ej bracie ej siostro, pamiętacie jak to było, zawsze jakieś spory z biegiem czasu się rozmyły, nikt z nas nie jest chciwy, jesteśmy rodziną, niech te czas nigdy nie przeminą, ej przyjaciele, ci wierni i prawdziwi, co przybiją piątkę zawsze, na hajs nie są chciwi, oddam za was wszystkich serce i staje w jednym oddziale, aby nasze życie było zawsze wspaniałe, ej dziewczyno ukochana, ty jesteś tą jedyną, chcę aby cały czas się dla nas tu rozpłynął, dla ciebie zrobię wszystko, Ty jesteś moim bóstwem, przy tobie wiem, że kocham cię, to jest to co sprawia w życiu radość, nie musi być źle aby nawijać zawsze szczerze, to są moi pasterze razem z nimi wejdę na tą wierzę i pokaże wszystkim, że nie musi być źle aby w życiu zaczynało układać się
You may also like