freestyle
Adrian BandurskiYoł raz ej yol To ADEERO tak leci, łapie słowem za serce Czujesz mocny ścisk, Jak zacisk w bemce, Typie zamknij pysk, bo ja chce więcej i więcej Nie wystarczy mi żyć Chcę polecieć być wszędzie Palić topy w basenie Z ogniem w chodzić na scenę Jak narazie za moją Marie grożą więzieniem Wciąż mam jedno Marzenie, Własnej marki stworzenie, Od 97 w rapie młody puścił swoje korzenie Lache kładę na rury co dla fejmu na scenie, w pizdzie mają wartości, ważne pełne kieszenie Co ty kurwa przeżyłes? Wciąż masz mleko pod nosem Z nudów lubisz se przycpac żeby poczuć się bosem Nie biegam za sosem Sam wychowam swoją markę Nie potrzebny mi notes Z głowy wbijam w tą kalke
Leave a comment
Yoł raz ej yol To ADEERO tak leci, łapie słowem za serce Czujesz mocny ścisk, Jak zacisk w bemce, Typie zamknij pysk, bo ja chce więcej i więcej Nie wystarczy mi żyć Chcę polecieć być wszędzie Palić topy w basenie Z ogniem w chodzić na scenę Jak narazie za moją Marie grożą więzieniem Wciąż mam jedno Marzenie, Własnej marki stworzenie, Od 97 w rapie młody puścił swoje korzenie Lache kładę na rury co dla fejmu na scenie, w pizdzie mają wartości, ważne pełne kieszenie Co ty kurwa przeżyłes? Wciąż masz mleko pod nosem Z nudów lubisz se przycpac żeby poczuć się bosem Nie biegam za sosem Sam wychowam swoją markę Nie potrzebny mi notes Z głowy wbijam w tą kalke
You may also like