Lil squa
Lil squa

Squa x Lil Cheatz - Burza (BA77ADA)

Squa x Lil Cheatz - Burza (BA77ADA)

51 Plays

28 May 2019

[Zwrotka 1: 1den Squa] Wszystko zaczęło się nagle A skończyło jeszcze szybciej Teraz widzę to oblicze Jak mogłem o tym nie myśleć Nie wiem sam już no bo gubię się w tym wszystkim Chcę pisać o burzy ale burzysz myśli No bo tego nie ma relacja runęła Mnie to już nie boli bo zostały tylko te wspomnienia [Refren: 1den Squa & Lil Cheatz] Prędzej chce zabić pretensje Ona problem ma wiecznie Ja w sumie niekoniecznie Więc wychodzę w inne miejsce I znów chodzę po mieście Jak odnajdę się w tym świecie Kiedy bladze po tym mieście [Bridge: 1den Squa & Lil Cheatz] Wreszcie chce zabić tą presje Ona odejść nie chce Dziękuję ze jesteście No bo dla was pisze wers ten I znów kminie nad sensem Czy odnajdę to szczęście Szczerze sam już tego nie wiem [Refren: 1den Squa & Lil Cheatz] Prędzej chce zabić pretensje Ona problem ma wiecznie Ja w sumie niekoniecznie Więc wychodzę w inne miejsce I znów chodzę po mieście Jak odnajdę się w tym świecie Kiedy bladze po tym mieście [Zwrotka 2: Lil Squa] Znowu coś mówią tu do mnie Znowu coś mówią tu do mnie Znowu coś mówią tu do mnie Nie wiem już co jest Ciągle nieprzytomnie Nie chcę słuchać już was Nie chcę słuchać tych kłamstw Nie chcę słuchać już nic Słysze ciągle tylko te pretensje I słyszę ciągle więcej Naprawdę więcej nie chce Ja wiecznie tylko biegnę Brak marzeń bo ja mam cele I ledwo łapie oddech Odpocznę może trochę Później zrobię ta flotę Teraz biegnę tam z powrotem [Refren: 1den Squa] Prędzej chce zabić pretensje Ona problem ma wiecznie Ja w sumie niekoniecznie Więc wychodzę w inne miejsce [Bridge: 1den Squa] Znów chodzę po mieście No bo szukam ciebie Zbędne nadzieje Już odeszły dawno Więcej nie chcę Znowu pisze tekst ten Tylko o tobie bo jesteś wszystkim Jakbym pisał o czymś innym to pisałbym tylko niczym Nic się nie liczy dziś (nic nic nic) Dziś tylko liczysz się ty Ciągle plącz radość i łzy Dziś tylko liczysz się ty [Zwrotka 3: Lil Cheatz] Dziś tylko liczysz się ty Choć z matmy 1 to liczę na ciebie Mam codziennie o tobie sny A ty kopa w dupę zajebiesz i później zostaniesz tylko w mych snach Zostaniesz tylko w mych myślach Cały czas w oczach mam strach Że nie będę miał ciebie i zostanę wiecznie sam C'est la vie skarbie To boli mnie bardziej Kolejny wers pisze o jeden na milion A ty znów kłamiesz No powiedz mi czemu? No powiedz mi czemu? Jak coś zrobiłem to przepraszam Powiedz mi czemu? A zabiorę cię na koniec świata Prędzej chce zabić pretensje Chodź ty masz problem wiecznie To i tak kocham cię całym małym sercem I rozumiem, że to mało męskie Ale jestem jaki jestem I nie będę kimś, którym być nie chcę

1 Comments

Leave a comment

5 years ago

[Zwrotka 1: 1den Squa] Wszystko zaczęło się nagle A skończyło jeszcze szybciej Teraz widzę to oblicze Jak mogłem o tym nie myśleć Nie wiem sam już no bo gubię się w tym wszystkim Chcę pisać o burzy ale burzysz myśli No bo tego nie ma relacja runęła Mnie to już nie boli bo zostały tylko te wspomnienia [Refren: 1den Squa & Lil Cheatz] Prędzej chce zabić pretensje Ona problem ma wiecznie Ja w sumie niekoniecznie Więc wychodzę w inne miejsce I znów chodzę po mieście Jak odnajdę się w tym świecie Kiedy bladze po tym mieście [Bridge: 1den Squa & Lil Cheatz] Wreszcie chce zabić tą presje Ona odejść nie chce Dziękuję ze jesteście No bo dla was pisze wers ten I znów kminie nad sensem Czy odnajdę to szczęście Szczerze sam już tego nie wiem [Refren: 1den Squa & Lil Cheatz] Prędzej chce zabić pretensje Ona problem ma wiecznie Ja w sumie niekoniecznie Więc wychodzę w inne miejsce I znów chodzę po mieście Jak odnajdę się w tym świecie Kiedy bladze po tym mieście [Zwrotka 2: Lil Squa] Znowu coś mówią tu do mnie Znowu coś mówią tu do mnie Znowu coś mówią tu do mnie Nie wiem już co jest Ciągle nieprzytomnie Nie chcę słuchać już was Nie chcę słuchać tych kłamstw Nie chcę słuchać już nic Słysze ciągle tylko te pretensje I słyszę ciągle więcej Naprawdę więcej nie chce Ja wiecznie tylko biegnę Brak marzeń bo ja mam cele I ledwo łapie oddech Odpocznę może trochę Później zrobię ta flotę Teraz biegnę tam z powrotem [Refren: 1den Squa] Prędzej chce zabić pretensje Ona problem ma wiecznie Ja w sumie niekoniecznie Więc wychodzę w inne miejsce [Bridge: 1den Squa] Znów chodzę po mieście No bo szukam ciebie Zbędne nadzieje Już odeszły dawno Więcej nie chcę Znowu pisze tekst ten Tylko o tobie bo jesteś wszystkim Jakbym pisał o czymś innym to pisałbym tylko niczym Nic się nie liczy dziś (nic nic nic) Dziś tylko liczysz się ty Ciągle plącz radość i łzy Dziś tylko liczysz się ty [Zwrotka 3: Lil Cheatz] Dziś tylko liczysz się ty Choć z matmy 1 to liczę na ciebie Mam codziennie o tobie sny A ty kopa w dupę zajebiesz i później zostaniesz tylko w mych snach Zostaniesz tylko w mych myślach Cały czas w oczach mam strach Że nie będę miał ciebie i zostanę wiecznie sam C'est la vie skarbie To boli mnie bardziej Kolejny wers pisze o jeden na milion A ty znów kłamiesz No powiedz mi czemu? No powiedz mi czemu? Jak coś zrobiłem to przepraszam Powiedz mi czemu? A zabiorę cię na koniec świata Prędzej chce zabić pretensje Chodź ty masz problem wiecznie To i tak kocham cię całym małym sercem I rozumiem, że to mało męskie Ale jestem jaki jestem I nie będę kimś, którym być nie chcę

You may also like