Koła
Storka StorkaJa jeżdżę ty chodzisz i co to za różnica? Ty masz nogi ja mam koła każda osoba jest wesoła Nie chciała mnie szkoła przez te moje koła Ja się nie daje i codziennie jem śniadanie Wstaje z uśmiechem, zasypiam z uśmiechem Moje szczęście odbija się echem Większość kulawych takich jak ja Nie ma co wsadzić sobie do gara Również miałem takie czasy ze nie posiadałem tej cholernej kasy Narazie pisze, ciągle trenuje lecz utrudniają mi to jebane chuje Ciągle zdradzany, zawsze samotny i dla wielu bywam bardzo okropny Odnoszę się chamsko bez ograniczeń Bo tak mnie nauczyło to jebane życie Teraz jestem na tym bicie mając nadzieję że będę na olisie Siedzę na dnie a chce być na szczycie Nigdzie indziej jak w tej muzyce Herosi na jednej osi to coś jest o mnie Chodź podchodzę do tego wyjątkowo chłodnie Walczę o wszystko chodź jeszcze nic nie mam Lecz przy twojej pomocy sięgnę tu nieba I dzięki tobie pożegnamnie bieda Jest paru typów co by chciało mnie zniszczyć Bo zabrałem im coś jak jebany dystrykt Nie mają ambicji te typy z podwórka dla nich znaczenie ma jedynie wódka Próbowali ściągnąć mnie na swą stronę Opowiedziałem krótko: ja to pierdole Nie zamierzam być jednym z nich zamierzam pokazać jak trzeba żyć Ciągle walczę ze swoimi słabościami Których nie mam mało, które jebią bez granic Żyje teraz w biedzie, bo pociąg z chajsem jeszcze do mnie jedzie Jadę po mieście na swoim wózku Wiec ty nie chcesz mnie znać jebany bezmózgu Ten wózek to dla mnie granica Lecz ja atakuje ją ze szpica Jak fiuta dzisiejsza dziewica
Leave a comment
Super ! Tylko glosniej troche wokal :) I chyba mikro troche zepsute bo charczy. Ale tekst super !
nie czepiaj się? how
Dawid tu można pisać ze sobą
You may also like