sylwester 2018
szemfiPatryk szampan 2 0 1 8 end Wigilią sylwestrowa Rusza machina karnawałowa Z kumplami na dworze Ucieszył byś się może? Bie obchodzi mnie to kim będziesz Drewno rębiesz Nie masz licencji na drwala Na moją wielkość za mała jest skala Lampy mrygają Alko polewają Nie w moim domu Nie ma kupić komu Niedziela wieczur Moj pies to prawie wilczur Humor gituwa Świeci żarówa Lampy mrygają Alko polewają Nie w moim domu Nie ma kupić komu Zaraz mija ta godzina W telewizji widzi to moja rodzina Jeszcze nie jestem na scenie Zawsze to było mym pragnieniem Północ już za nami Odliczałem to z ziomkami To już koniec, pozdro.
Leave a comment
Patryk szampan 2 0 1 8 end Wigilią sylwestrowa Rusza machina karnawałowa Z kumplami na dworze Ucieszył byś się może? Bie obchodzi mnie to kim będziesz Drewno rębiesz Nie masz licencji na drwala Na moją wielkość za mała jest skala Lampy mrygają Alko polewają Nie w moim domu Nie ma kupić komu Niedziela wieczur Moj pies to prawie wilczur Humor gituwa Świeci żarówa Lampy mrygają Alko polewają Nie w moim domu Nie ma kupić komu Zaraz mija ta godzina W telewizji widzi to moja rodzina Jeszcze nie jestem na scenie Zawsze to było mym pragnieniem Północ już za nami Odliczałem to z ziomkami To już koniec, pozdro.
You may also like