Supro-Zmiana
Sebastian SeidlerRobisz z siebie marnego bohatera Lecz bliższy jesteś ewidentnego zera Udajesz kogoś kim wcale nie jesteś Jednocześnie docześnie zmień życie jak najwcześniej Masz dwie twarze Ja Ci twoją prawdziwą pokaże Co robisz stale to nie mieści w pale Zmień się koleś bo jesteś zwykłym śmieciem Szukasz szczęścia jak liter w alfabecie W tych ciuchach wyglądasz jak moher w swym bercie Pisze nowe ciężkie wersy Ty swój nowy marny wierszyk Ja tworze protest wyrazów obrotem Teraz zmieszam Cię z błotem Ty jesteś taki sam jak 100 innych osób Ja mam swój sposób nie słucham marnych odgłosów Czego rapem nazwać się nie da Twoje rymy to umysłowa bieda Ja oblewam swój kolejny sukces Ty zatapiasz swoje smutki w wódce
Leave a comment
Robisz z siebie marnego bohatera Lecz bliższy jesteś ewidentnego zera Udajesz kogoś kim wcale nie jesteś Jednocześnie docześnie zmień życie jak najwcześniej Masz dwie twarze Ja Ci twoją prawdziwą pokaże Co robisz stale to nie mieści w pale Zmień się koleś bo jesteś zwykłym śmieciem Szukasz szczęścia jak liter w alfabecie W tych ciuchach wyglądasz jak moher w swym bercie Pisze nowe ciężkie wersy Ty swój nowy marny wierszyk Ja tworze protest wyrazów obrotem Teraz zmieszam Cię z błotem Ty jesteś taki sam jak 100 innych osób Ja mam swój sposób nie słucham marnych odgłosów Czego rapem nazwać się nie da Twoje rymy to umysłowa bieda Ja oblewam swój kolejny sukces Ty zatapiasz swoje smutki w wódce
You may also like