chłopak mały
JuniBył sobie kiedyś chłopak... Nie mówił nikomu czemu siedzi smutny Nie dawał żadnych życia oznak... Nie mówił nikomu że ma w domu źle... Bo sądził że to jest serio głupie Ale nie wiedział jeszcze wtedy że... Był smutny przez własną głupotę Siedział z ziomkami i ćpał mefedron Przepierdalał debil na to całą flotę Jego matka się o niego martwiła "Ale ja mam wyjebane" I ciągle smutki zapijał Pojebane jest to życie mówił młody człowiek Nie myślał wtedy dobrze Nie dawał sobie szansy kurwa jakiejkolwiek No i tak kurwa dzień w dzień Ojciec się na niego darł Przyjął na siebie masę obrażeń No i tak jego samobójstwa pierwsza próba Mama mówiła że będzie dobrze bo wierzyła że się uda No niestety nie powinno się wierzyć w żadne kurwa cuda W szkole był gnębiony przez bandę frajerów Bał się postawić Ale tak naprawdę miał kilka charakterów Zniszczył by każdego z tych cweli Tylko szkoda Bo pseudo przyjaciele już dawno o nim zapomnieli
Leave a comment
Był sobie kiedyś chłopak... Nie mówił nikomu czemu siedzi smutny Nie dawał żadnych życia oznak... Nie mówił nikomu że ma w domu źle... Bo sądził że to jest serio głupie Ale nie wiedział jeszcze wtedy że... Był smutny przez własną głupotę Siedział z ziomkami i ćpał mefedron Przepierdalał debil na to całą flotę Jego matka się o niego martwiła "Ale ja mam wyjebane" I ciągle smutki zapijał Pojebane jest to życie mówił młody człowiek Nie myślał wtedy dobrze Nie dawał sobie szansy kurwa jakiejkolwiek No i tak kurwa dzień w dzień Ojciec się na niego darł Przyjął na siebie masę obrażeń No i tak jego samobójstwa pierwsza próba Mama mówiła że będzie dobrze bo wierzyła że się uda No niestety nie powinno się wierzyć w żadne kurwa cuda W szkole był gnębiony przez bandę frajerów Bał się postawić Ale tak naprawdę miał kilka charakterów Zniszczył by każdego z tych cweli Tylko szkoda Bo pseudo przyjaciele już dawno o nim zapomnieli
You may also like