DeBrasko

6 years ago

Czy może ktoś to delikatnie przerobić na kompie?

DeBrasko

6 years ago

Nie miał on dzieciństwa zaczynał od małego już w szkole podstawowej krzyczeli wciąż na niego Ten dzieciak zagubiony był zdany sam na siebie musiał zejść na złą drogę by kiedyś znaleźć siebie Był bardzo dzielnym chłopcem pomimo swego wieku tyle co przeszedł w życiu szacunek mam dla niego Kradzieże i włamania to było jego życie, dom dziecka i poprawczak to kara należycie zniszczyli tego chłopca, psychika rozjebana nikt wtedy nie przypuszczał że winna była mama Matka tego chłopca na to pozwoliła by szwendał się po kubłach ale gdzie ona była? Miała wszystko w dupie totalnie wyjebane więc chłopak sobie radził tak było mu już dane Życie sobie zjebał by przetrwać na ulicy bez hajsu i jedzenia człowiek zostaje z niczym Bez hajsu i jedzenia rodziny i znajomych zostajesz sam jak palec z godności okradziony Juz nie ma tego chłopca teraz to duży facet lecz rana w sercu krwawi i ciągle jest w rozpatrzy pomimo swego wieku bo lat ma już czterdzieści co jakiś czas wspomina jak życie jego pięści. Dorosły teraz facet wspomina wciąż te chwile jak chodził ciągle głodny i spał w jakiejś melinie na schodach lub na strychu gdzie było tylko miejsce a jadł z kubła jedzenie warunek że mial szczęście Czasami sobie myślę ile potrzeba siły by przetrwać takie bagno bez domu i rodziny już więcej nie dam rady nie mam już na to siły chce godnie przeżyć resztę i spadać do mogiły