SiForEf - ,,Jedna z Baletnic"
SiForEfMiała być na zawsze obiecała nie opuszczać Ale chyba stwierdziła że lepiej się puszczać Mówiła że będzie cała moja tak mowila lecz słowa nie dotrzymała ziomal Dała mi tyle obietnic Jestem jak jedna z Baletnic Krece się i krece w kółko lecz nie mogę się odkręcić Kochałem ją tak bardzo jak ryba kocha wodę Dla niej bym dał nawet odciąć sobie głowę Nawet niewiedziala o granicach mej miłości Chyba myślała . że chcę z nią być z litości Jak ja nie wiem nawet co to litość Najważniejsze słowo w mym słowniku to jest przykrość I nie raz go użyłem jak ciolem sobie zyle Ale ziomki mnie uświadomiły że piękne jest zycie Dzisiaj to jestem szczęśliwy I tego Nie kryje
Leave a comment
You may also like