ShiPii
ShiPii

Moc rozumu

Moc rozumu

76 Plays

25 Sep 2018

Czuję swój potencjał czuję moc rozumu Tak czy inaczej za duży wpływ ma głos tłumu Normy społeczne chyba nie dla mnie Jestem kurwa inny mam swoją narnie Pogląd na świat swój mam oryginalny Nie tak jak wszyscy schemat marginalny Poszukuje ale tak trudno znaleźć sens życia Czasami myślę że nie ma tu sensu bycia Zawsze liczę że samo się wykona Lenistwo zawsze mnie pokona Rymy tylko na czasownikach Bo nie widzę nawet sensu w rzeczownikach Uuu Czemu ten świat jest jak z broszki W koło wszędzie białe proszki Demagogia w świecie błyszczy Nic się nie zmienia serce piszczy Niszczy nas polityka Zero powagi u śmiech Tylko dziurę zatyka Cała prawdę wyjaśnia eklektyka Przycmimy wszystkie umysły Powoli wyłączając nam zmysły Ale chuj z tym wyjeb se oczy mikserem I tak nic do stracenia zajeb kogoś I zostań wieziennym cwelem Nadaje tu grube zwroty Tekstem się nakirasz Nie skumasz fazy Za grube te loty Nie jestem altruista jak to się chwala ludzie Przynajmniej mówię prawdę A nie żyje w złudzie To pojęcie nie ma sensu Prawdziwe jak szczęśliwa laska Podczas okresu. Ucz się ucz to potęgi klucz Zapewnienie przyszłości Czasem nadmiar wiedzy Waha się jak lina Emocjonalnej labilności Koniec na bok idą smutki Wyssaly ze mnie energię Jak nie mowle mamie sutki Te metafory przerażają mnie Pomocy szukam pilnie Zanim ktoś oskarży mnie o adultfilie

1 Comments

Leave a comment

6 years ago

Czuję swój potencjał czuję moc rozumu Tak czy inaczej za duży wpływ ma głos tłumu Normy społeczne chyba nie dla mnie Jestem kurwa inny mam swoją narnie Pogląd na świat swój mam oryginalny Nie tak jak wszyscy schemat marginalny Poszukuje ale tak trudno znaleźć sens życia Czasami myślę że nie ma tu sensu bycia Zawsze liczę że samo się wykona Lenistwo zawsze mnie pokona Rymy tylko na czasownikach Bo nie widzę nawet sensu w rzeczownikach Uuu Czemu ten świat jest jak z broszki W koło wszędzie białe proszki Demagogia w świecie błyszczy Nic się nie zmienia serce piszczy Niszczy nas polityka Zero powagi u śmiech Tylko dziurę zatyka Cała prawdę wyjaśnia eklektyka Przycmimy wszystkie umysły Powoli wyłączając nam zmysły Ale chuj z tym wyjeb se oczy mikserem I tak nic do stracenia zajeb kogoś I zostań wieziennym cwelem Nadaje tu grube zwroty Tekstem się nakirasz Nie skumasz fazy Za grube te loty Nie jestem altruista jak to się chwala ludzie Przynajmniej mówię prawdę A nie żyje w złudzie To pojęcie nie ma sensu Prawdziwe jak szczęśliwa laska Podczas okresu. Ucz się ucz to potęgi klucz Zapewnienie przyszłości Czasem nadmiar wiedzy Waha się jak lina Emocjonalnej labilności Koniec na bok idą smutki Wyssaly ze mnie energię Jak nie mowle mamie sutki Te metafory przerażają mnie Pomocy szukam pilnie Zanim ktoś oskarży mnie o adultfilie

You may also like