Polska Broń 💥🇵🇱
70 Plays
•3 months ago
#collabo #viral #RapFame #Rap #Hiphop I came into this world fully awakened, I am a participant in the pyramid war, I appear in a new role, ready to conquer. I will knock down anyone who stands in my way. every obstacle standing in front of me reserve using the beast in my dream, I am a monster because I have known hell Riding the streets not on a white horse but on a prehistoric raptor, I carry a message, a new street pattern, spitting out the truth like a prophet because I feel these powers My words hit hard and sometimes I can't do anything because these words come out in hip hop like bullets from a Glock, it's a nuclear missile, not just one, but a race, a warhead and a boost in the bass. I rose from the ashes like a phoenix in the night. I shine brightly, no one will darken me anymore, burning through the darkness with my light, I will never abandon it, the sun illuminates my soul. I am a warrior, but I will call myself puki later. mergers are underway I fight for what's right and I never back down. I wear my scars with pride For Poland Because I have my nobility with empire, our first immortality and one faith, words are my crown I spit verse fire my words ignite holy water the flames of revolution and what is incurably sick the boiling water tsunami will cleanse what has been poisoned for so long I am a soldier of the people, the elite one I fight for freedom and a solution to extermination I walk with purpose, and my footsteps echo through the streets all over Poland  Przyszedłem na ten świat w pełni przebudzony jestem uczestnikiem wojny piramidowej , w roli zjawiam się nowej , gotowy na podbój Powale każdego kto stanie mi na drodze każdą przeszkodę stojącą mi na przeciw rezerwe używając w śnie bestii , jestem potworem bo poznałem piekło Jeżdżąc ulicami nie na białym koniu a na prechistorycznym raptorze niose przekaz nowy uliczny wzorzec wypluwając prawdę jak prorok bo czuje te moce Moje słowa uderzają mocno a ja zrobić czasami nic nie moge bo te słowa wychodzą w hip hopie jak kule z Glocka, to rakieta jądrowa nie jedna a rasa głowica i podbicie w basach Powstałem z popiołów niczym feniks w nocy Świecę jasno już nikt mnie nie ściemni przepalając ciemność moim światłem nigdy go nie porzucę słońce oświetla mi dusze Jestem wojownikiem lecz nazwe się później puki trwają fuzje walczę o to, co słuszne, i nigdy się nie cofam Z dumą noszę swoje blizny Dla Polski Bo Mam swą szlachetność z imperium nasza pierwsza nieśmiertelność i wiarą jedną, słowa są moją koroną Pluję ogniem wersowym moje słowa rozpalają świętą wode płomienie rewolucji a to co nieuleczalnie chore wżące wody tsunami oczyszczą to co tak długo było otruwane Jestem żołnierzem ludu, tym elitarnym walczę o wolność i rozwiązanie na zagładę Idę z celem, a moje kroki odbijają się echem po ulicach całej polski Jestem głosem tych co przywołał nowe porządki, przemówią Ci którzy nie mają głosu bo kiedyś to bestie smoki, tym, których nie mogą pokonać demony i obce złowrogie istoty Jestem reinkarnacją 2Paca, mój duch to diabelski rap pan , mam też w sobie brata to archanioł Michał który żyje i ma wiedzę o krucjatach dalej W każdym rymie mam dobre podejście wierzę wciąż w życie który wypluwam też wersik w każdym rytmie mojej piosenki bo Jestem w pierwszym opisie jestem i będę legendą która się tworzy, siłą, bez możliwości starzenia z urokiem uwodzenia ,z którą należy się liczyć Kiedy wchodzę na mikrofon moge się z wrogiem policzyć, wiesz, że zaraz się zapali ten który ze mną się nie rozliczy a ten ogień to coś co bólem dobija a błyskawicznie doprowadzi do nerwicy , samiec dla samicy pan dla pani , my z zwierzętami nie będziemy nigdy kopulowali , skalibrowali co dziwne a błędy już teraz mają miejsa migiczne aby szacować czas i naprawiać życie
Leave a comment
I love you Mikey 🤗🖤🐐😽😈🙏😇
kawałek fraktala 💎😇🖤😈🙈🙉🙊😽Ja jestem prawda i pożądanie atm..Myślę, że jest nie dbać o siebiejamais..więcej the Muzick n Magickz ..jestem szczęśliwy smutny K
#collabo #viral #RapFame #Rap #Hiphop I came into this world fully awakened, I am a participant in the pyramid war, I appear in a new role, ready to conquer. I will knock down anyone who stands in my way. every obstacle standing in front of me reserve using the beast in my dream, I am a monster because I have known hell Riding the streets not on a white horse but on a prehistoric raptor, I carry a message, a new street pattern, spitting out the truth like a prophet because I feel these powers My words hit hard and sometimes I can't do anything because these words come out in hip hop like bullets from a Glock, it's a nuclear missile, not just one, but a race, a warhead and a boost in the bass. I rose from the ashes like a phoenix in the night. I shine brightly, no one will darken me anymore, burning through the darkness with my light, I will never abandon it, the sun illuminates my soul. I am a warrior, but I will call myself puki later. mergers are underway I fight for what's right and I never back down. I wear my scars with pride For Poland Because I have my nobility with empire, our first immortality and one faith, words are my crown I spit verse fire my words ignite holy water the flames of revolution and what is incurably sick the boiling water tsunami will cleanse what has been poisoned for so long I am a soldier of the people, the elite one I fight for freedom and a solution to extermination I walk with purpose, and my footsteps echo through the streets all over Poland  Przyszedłem na ten świat w pełni przebudzony jestem uczestnikiem wojny piramidowej , w roli zjawiam się nowej , gotowy na podbój Powale każdego kto stanie mi na drodze każdą przeszkodę stojącą mi na przeciw rezerwe używając w śnie bestii , jestem potworem bo poznałem piekło Jeżdżąc ulicami nie na białym koniu a na prechistorycznym raptorze niose przekaz nowy uliczny wzorzec wypluwając prawdę jak prorok bo czuje te moce Moje słowa uderzają mocno a ja zrobić czasami nic nie moge bo te słowa wychodzą w hip hopie jak kule z Glocka, to rakieta jądrowa nie jedna a rasa głowica i podbicie w basach Powstałem z popiołów niczym feniks w nocy Świecę jasno już nikt mnie nie ściemni przepalając ciemność moim światłem nigdy go nie porzucę słońce oświetla mi dusze Jestem wojownikiem lecz nazwe się później puki trwają fuzje walczę o to, co słuszne, i nigdy się nie cofam Z dumą noszę swoje blizny Dla Polski Bo Mam swą szlachetność z imperium nasza pierwsza nieśmiertelność i wiarą jedną, słowa są moją koroną Pluję ogniem wersowym moje słowa rozpalają świętą wode płomienie rewolucji a to co nieuleczalnie chore wżące wody tsunami oczyszczą to co tak długo było otruwane Jestem żołnierzem ludu, tym elitarnym walczę o wolność i rozwiązanie na zagładę Idę z celem, a moje kroki odbijają się echem po ulicach całej polski Jestem głosem tych co przywołał nowe porządki, przemówią Ci którzy nie mają głosu bo kiedyś to bestie smoki, tym, których nie mogą pokonać demony i obce złowrogie istoty Jestem reinkarnacją 2Paca, mój duch to diabelski rap pan , mam też w sobie brata to archanioł Michał który żyje i ma wiedzę o krucjatach dalej W każdym rymie mam dobre podejście wierzę wciąż w życie który wypluwam też wersik w każdym rytmie mojej piosenki bo Jestem w pierwszym opisie jestem i będę legendą która się tworzy, siłą, bez możliwości starzenia z urokiem uwodzenia ,z którą należy się liczyć Kiedy wchodzę na mikrofon moge się z wrogiem policzyć, wiesz, że zaraz się zapali ten który ze mną się nie rozliczy a ten ogień to coś co bólem dobija a błyskawicznie doprowadzi do nerwicy , samiec dla samicy pan dla pani , my z zwierzętami nie będziemy nigdy kopulowali , skalibrowali co dziwne a błędy już teraz mają miejsa migiczne aby szacować czas i naprawiać życie
You may also like