4 rano ooo jadę po mieście niektórzy już wstają ooo oni mi mówią dzień dobry a ja im dobranoc ooo właśnie dlatego ludzie mi ufają ooo Jadę puźno nocą a oni biją mi brawo nie wiem co mam powiedzieć dlatego oni mi się kłaniają .Jak mam nato zareagować skoro już wstają.4 rano a ja się już rozklądam za kolejną zmianą . 4 rano ooo jadę po mieście niektórzy już wstają ooo oni mi mówią dzień dobry a ja im dobranoc ooo właśnie dlatego ludzie mi ufają ooo Kolejny człowiek mi z kolei mówi że jestem słaby i nic nie osiągne a on w tym samym czasie sięgaga rękami lady z papierosami .Idę do klubu sie rozglądać za nowymi ziomalamii tamci byli spoko ale trochę fałszywi. Mogłem na nich liczyć ale mnie zostawili .Tak wygląda przyjaźń .tylko się nie obraź i nie ucieknie do innych bogactw a ja idę do domu budzę się patrzę na zegarek a tam 4 rano ooo jadę po mieście niektórzy już wstają ooo oni mi mówią dzień dobry a ja im dobranoc ooo właśnie dlatego ludzie mi ufają ooo ufają ufają 4,5,6 rano ja już na nogach na kolejnej zmianie .Ona mi mówi że nie zostaje .Ja mam to gdzieś bo jestem młodym dzieciakiem . Mogę się bawić ale ciężko pracuje tak się staram że reżyser mnie za te słowa utnie .Dlatego idę do domu i soać budzę się rano a na zegarku 4 rano ooo jadę po mieście niektórzy już wstają ooo oni mi mówią dzień dobry a ja im dobranoc ooo właśnie dlatego ludzie mi ufają ooo ufają ufają Może teraz ostatnia szansa żebym nie dostał znowu do zrobienia prania .Mam już tego dosyć dlatego idę domu się udusić a potem się obudzić i zobaczyć .Kiedyś mówilem że ktoś by mi musiał zaplacić żebym przszedł w takie miejsce wtedy nie wiedziałem jeszcze że wypowiadam przepowiednie 4 rano ooo jadę po mieście niektórzy już wstają ooo oni mi mówią dzień dobry a ja im dobranoc ooo właśnie dlatego ludzie mi ufają ooo ufają ufają Niektórzi się porównuja kto kim jest. JA ZARABIAM SIE NO I ZAJEBIŚCIE JEST .YAMIL YAMAL JEST MŁODYM PIŁKARSKIM TALENTEM ,JA PODOBNIE TYLKO TROCHE NIEDOCENIONYM MŁODZIEŃCEM .Bo to jest tak jak teraz Żadna z nich dobrze niezna mnie jak hay kick wchodzę im w banie za siebie już nie patrzę nie ten papier robię expresem ona chce zejść z mną w parter je nie śpie po trzyma w gardzie mnie to jest odklepane zaraz odklepie jadę robić kolejny interes .