(Refren) Nocą ulice płoną, a ja wciąż sam, Szukam cienia, gdzie mogę zniknąć w tym czasie. Serce w bólu, w duszy brak nadziei, Wciąż pytając, czy znajdę kiedyś lepsze dni. (Wers 1) Zanurzony w mrokach, gdzie światło nie sięga, Moje myśli jak mgły, ciągle mię oplatają. Pustka w sercu, jakby dusza wciąż tańczyła, W tłumie ludzi, a jednak samotna zawsze. (Refren) Nocą ulice płoną, a ja wciąż sam, Szukam cienia, gdzie mogę zniknąć w tym czasie. Serce w bólu, w duszy brak nadziei, Wciąż pytając, czy znajdę kiedyś lepsze dni. (Wers 2) Zaklęty w tajemnicach, co noc przepłynął, Ciemność obiecuje, że śladu nie zostawi. Głosy w mojej głowie, jak echa przeszłości, Wciąż walcząc, by znaleźć spokój w tej przestrzeni. (Refren) Nocą ulice płoną, a ja wciąż sam, Szukam cienia, gdzie mogę zniknąć w tym czasie. Serce w bólu, w duszy brak nadziei, Wciąż pytając, czy znajdę kiedyś lepsze dni. (Bridge) Ale nadzieja mruga w ciemnościach, Światło na końcu tunelu, gdzie moje serce zatańczy. Niech muzyka gra, a my zapomnimy, O bólu, który nas dręczył, wtedy gdy wciąż szukaliśmy. (Refren) Nocą ulice płoną, a ja wciąż sam, Szukam cienia, gdzie mogę zniknąć w tym czasie. Serce w bólu, w duszy brak nadziei, Wciąż pytając, czy znajdę kiedyś lepsze dni.