Kacper Kacper

Leżę tu teraz smutny i te wersy kreślę -

Kacper Kacper
Leżę tu teraz smutny i te wersy kreślę -

14 Plays

8 months ago

Leżę tu teraz smutny i te wersy kreślę - bo naprawdę niewiem jak mam Ci to powiedzieć- więc nawine w tej piosence. Mam na głowie niezłą jazdę- , próbuje to jakoś wszystko poukładać - ale naprawdę jest mi ciężko- bo moje życie to jeden wielki bałagan. I tak wiem nie potrafię z tobą szczerzę porozmawiać, - bo jak Ci powiem co myślę to usłyszę WYPIERDALAJ. Więc nawine to teraz w tym kawałku,- tylko jeszcze wspomnę- że kocham Cię- I będę kochał do moje ostatniego upadku. Moje stare życie wciagło mnie zbyt mocno,- do tego stopnia że w mojej głowie jest kosmos. Ranie tym przy tym wszystkich a najbardziej to ciebie- a ty i tak zawsze przy mnie byłaś jak leżałem na glebie. Pomagałaś wstać zrozumieć to i tamto- a ja po tygodniu i tak brnął dalej w to całe szambo. Morał z tego jest taki- że nie ma co próbować - wyciągać kogoś takieg z takiej padaki.. Bo taki człowiek jak ja- tylko rani i niszczy psyche. Gdzie ty powinieneś juz w tym czasie układać sobie życie.. Choć naprawdę staralem się to Rozjebałem wszystko jak w jakiejś jebanej grze. I posłuchaj mnie bo ty myślisz , że ja chciałem tego.. Ale nie!! Ja poprostu już nie umiem wytłumaczyć jak to wszystko dzieje się... mowie tak a robie źle. I myślisz że to też nie dobijaj mnie? Tak przesiąkłem już tym syfem od małolata że nie raz coraz większą mam ochote skończyć z sobą i iść do innego swiata. I myślę że to dla was nie była by strata tylko zbawienie. Morał z tego jest taki że nie ma co próbować wyciągać kogoś takie z takiej padaki.. Bo taki człowiek jak ja tylko niszczy psyche gdzie ty powinieneś juz w tym czasie układać sobie życie..

2 Comments

Leave a comment

8 months ago

🦍🦄💋💕❤💝💖🥰🙃😗🙈🐺🦋💗🙂😁😉😡🤪😘😔

8 months ago

Leżę tu teraz smutny i te wersy kreślę - bo naprawdę niewiem jak mam Ci to powiedzieć- więc nawine w tej piosence. Mam na głowie niezłą jazdę- , próbuje to jakoś wszystko poukładać - ale naprawdę jest mi ciężko- bo moje życie to jeden wielki bałagan. I tak wiem nie potrafię z tobą szczerzę porozmawiać, - bo jak Ci powiem co myślę to usłyszę WYPIERDALAJ. Więc nawine to teraz w tym kawałku,- tylko jeszcze wspomnę- że kocham Cię- I będę kochał do moje ostatniego upadku. Moje stare życie wciagło mnie zbyt mocno,- do tego stopnia że w mojej głowie jest kosmos. Ranie tym przy tym wszystkich a najbardziej to ciebie- a ty i tak zawsze przy mnie byłaś jak leżałem na glebie. Pomagałaś wstać zrozumieć to i tamto- a ja po tygodniu i tak brnął dalej w to całe szambo. Morał z tego jest taki- że nie ma co próbować - wyciągać kogoś takieg z takiej padaki.. Bo taki człowiek jak ja- tylko rani i niszczy psyche. Gdzie ty powinieneś juz w tym czasie układać sobie życie.. Choć naprawdę staralem się to Rozjebałem wszystko jak w jakiejś jebanej grze. I posłuchaj mnie bo ty myślisz , że ja chciałem tego.. Ale nie!! Ja poprostu już nie umiem wytłumaczyć jak to wszystko dzieje się... mowie tak a robie źle. I myślisz że to też nie dobijaj mnie? Tak przesiąkłem już tym syfem od małolata że nie raz coraz większą mam ochote skończyć z sobą i iść do innego swiata. I myślę że to dla was nie była by strata tylko zbawienie. Morał z tego jest taki że nie ma co próbować wyciągać kogoś takie z takiej padaki.. Bo taki człowiek jak ja tylko niszczy psyche gdzie ty powinieneś juz w tym czasie układać sobie życie..

You may also like