Nieźle namieszałaś w moim życiu i umyśle Byłem podatny, zhakowałaś mój system Czy miało to dla mnie głębsze znaczenie? Czy było sklejką żądzy z zauroczeniem? Telepatycznie zgłębiłaś moje myśli Naruszając rozsądku misterne tkane nici Wkrótce znów zapomnę co faktem jest co jawą Co było między nami, stanie się myślą zatartą Jak na obrazie, dalsza perspektywa Tak i Ty w moich myślach powoli się rozmyjesz Zapomnę wszystko, zostawię w tyle Życie biegnie dalej, każdy dalej idzie Znowu zajmiemy się błahymi sprawami Poukładamy życie, wykonamy to sami W głowach tylko szczątki wspomnień pozostaną Flashbacki odpalą, miejsca odwiedzane razem Czas leczy rany, to jest najlepszy doktor Wyprowadzi nas znowu na życiową prostą Chwila za chwilą, choć ciężka dalej płynie Niechybnie zasklepi powstałą w nas wyrwę Przeszłość przestanie mieć swoje znaczenie Teraźniejszość wyprze wszystkie wspomnienia Ulubione kawy, tak samo nie będą pachnąć A system zarchiwizuje, wspólne fotografie Jak kiedyś mój wybór był Twoim wyborem Tak moja przegrana teraz Twoim jest losem Zanim znów obiorę kurs w to co nieznane Najpierw poczekam by być zapomniany