xXx.666
xXx.666

Kolejna

Kolejna

79 Plays

6 months ago

POWRÓT... Jestem żyje... choć nie mam sie dobrze, pełno kłód leży na drodze, myśli ciężkie głębokie jak morze, myśli jak puzzle, kiedyś je złoże, (to co się działo na zawsze w tej głowie,) czujesz to chłopie w pojedyńczym słowie, każde cierpienie zabija w połowie, a ja mam nadzieje że jeszcze zapłonie, może się łudze, może w obłudzie, (nie mam już więcej miejsca na noże,) widze codziennie co robią ludzie, produkty systemu piszą palcem po wodzie, kłamią, besztają, ślepcy na lodzie, jedyną siłę... (jaką mają to w mordzie,) rozjebią wszystko co stanie na drodze, nadeszły czasy życia w niezgodzie, każdy w Swoim ogrodzie... (oże jak może,) nikt nie pomoże, empatia leży... ale nikomu nie jest po drodze, minęły czasy honoru, czasy pokoju, (nastały bilonu,) wszystko to sztuczne jak z silikonu, niestety juz nie ma odwrotu, za wszelka cene pilnuj swego domu, jak bedzie trzeba pojedź do spodu, (jak bedzie trzeba wtrąć ich do lochu,) czasu już nie ma... żeby stać zboku, krew ma by zimna a nie w szoku, serce gorące a nie w mroku, ofiary będą we wrogów potoku, (choćbyś był w bitewnym amoku), kiedyś doświadczysz spokoju....

2 Comments

Leave a comment

Legend! 👑

6 months ago

POWRÓT... Jestem żyje... choć nie mam sie dobrze, pełno kłód leży na drodze, myśli ciężkie głębokie jak morze, myśli jak puzzle, kiedyś je złoże, (to co się działo na zawsze w tej głowie,) czujesz to chłopie w pojedyńczym słowie, każde cierpienie zabija w połowie, a ja mam nadzieje że jeszcze zapłonie, może się łudze, może w obłudzie, (nie mam już więcej miejsca na noże,) widze codziennie co robią ludzie, produkty systemu piszą palcem po wodzie, kłamią, besztają, ślepcy na lodzie, jedyną siłę... (jaką mają to w mordzie,) rozjebią wszystko co stanie na drodze, nadeszły czasy życia w niezgodzie, każdy w Swoim ogrodzie... (oże jak może,) nikt nie pomoże, empatia leży... ale nikomu nie jest po drodze, minęły czasy honoru, czasy pokoju, (nastały bilonu,) wszystko to sztuczne jak z silikonu, niestety juz nie ma odwrotu, za wszelka cene pilnuj swego domu, jak bedzie trzeba pojedź do spodu, (jak bedzie trzeba wtrąć ich do lochu,) czasu już nie ma... żeby stać zboku, krew ma by zimna a nie w szoku, serce gorące a nie w mroku, ofiary będą we wrogów potoku, (choćbyś był w bitewnym amoku), kiedyś doświadczysz spokoju....

You may also like